ŚwiatSaddam milczy, ale jego papiery wiele mówią

Saddam milczy, ale jego papiery wiele mówią

Saddam Husajn nie udzielił żadnych
pożytecznych informacji przesłuchującym go Amerykanom, ale
dokumenty, znalezione przy obalonym dyktatorze, okazały się
znacznie przydatniejsze niż oczekiwano - powiedziała
dziennikarzom pewna osobistość brytyjska, zastrzegając sobie
anonimowość.

Według tego źródła, Amerykanie nie spieszą się z przesłuchaniami Saddama, ponieważ mają nadzieję, że z czasem zacznie mówić.

Na razie Saddam "nie mówi, ale to, co znalazło się w jego papierach, doprowadziło do dalszych informacji, a te - do kolejnych operacji" - powiedziała wspomniana osobistość, podobno dobrze zaznajomiona z działaniami sił brytyjskich w Iraku. "Rezultaty schwytania Saddama przeszły nasze oczekiwania" - dodała ta osoba.

Amerykanie zatrzymali Saddama 13 grudnia koło Tikritu. Podobno przesłuchują go ludzie z amerykańskiej CIA; przedstawiciele nowych władz irackich mówią, że były dyktator jest przetrzymywany w rejonie Bagdadu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)