Saddam Husajn - albo oskarżyć, albo uwolnić
Władze koalicyjne muszą postawić Saddama Husajna w stan oskarżenia albo wypuścić go na wolność, gdy 30 czerwca przekażą suwerenną władzę Irakijczykom - powiedziała w Bagdadzie rzeczniczka Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, Nada Doumani.
14.06.2004 | aktual.: 14.06.2004 17:41
Zgodnie z prawem międzynarodowym i wojennym, po zakończeniu konfliktu zbrojnego i okupacji należy zwolnić jeńców wojennych i internowane osoby cywilne, chyba że oficjalnie wysunięto przeciwko nim jakieś zarzuty - tłumaczyła Doumani.
Saddam jest w podobnej sytuacji jak każdy jeniec wojenny. Status jeńca wojennego przyznali Saddamowi Amerykanie - przypomniała rzeczniczka.
Amerykańskie władze wojskowe w Iraku zapowiedziały, że przed 30 czerwca zwolnią albo przekażą władzom irackim 1400 więźniów, ale zatrzymają 4000-5000 innych, którzy stanowią zagrożenie dla koalicji.
Były prezydent Iraku Saddam Husajn, schwytany przez Amerykanów 13 grudnia zeszłego roku pod Tikritem, jest nadal w ich rękach, przetrzymywany w nieznanym miejscu. Amerykański administrator Iraku Paul Bremer zapowiadał kilka miesięcy temu, że Saddam będzie sądzony za "ludobójstwo i agresję na sąsiednie kraje".
W kwietniu iracka Rada Zarządzająca powołała specjalny trybunał, który ma sądzić Saddama. W maju iracki prawnik Salem Szalabi, przygotowujący proces byłego dyktatora, oświadczył, że przed 30 czerwca władze koalicyjne przekażą Irakijczykom Saddama i jego najbliższych współpracowników.