Sąd: za śmierć dzieci odpowiada producent samochodów
Gdyby nie niesprawne hamulce samochodu, dwoje francuskich dzieci mogłoby żyć. Producent samochodów Volvo jest w tym sensie winny tragicznej śmierci tych dwojga i musi zapłacić karę - uznał sąd w sprawie dotyczącej wypadku samochodowego we Francji.
Catherine Kohtz straciła kontrolę nad swoim Volvo 850 TDI i potrąciła śmiertelnie dwoje dzieci w lipcu 1999 r na wschodzie Francji w Wasselonne. Kohtz otrzymała karę sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu i mandat wysokości 300 euro. Jej prawo jazdy zawieszono na rok.
Sąd orzekł, że producent samochodów Volvo będzie musiał zapłacić 200 tys. euro kary. Firma nie przyznaje się do winy.
To tragiczny wypadek dla wszystkich, którzy wzięli w nim udział - powiedział rzecznik firmy. Ale hamulce funkcjonowały dobrze. Volvo zapowiada apelację. Firma od 1999 r. należy do amerykańskiego Forda.
Tłum. A. Przegaliński, źródło: BBC