PolskaSąd uniewinnił burmistrza Żywca od zarzutu kłamstwa lustracyjnego

Sąd uniewinnił burmistrza Żywca od zarzutu kłamstwa lustracyjnego

Katowicki sąd okręgowy uniewinnił w czwartek burmistrza Żywca (woj. śląskie) Antoniego Szlagora od zarzutu kłamstwa lustracyjnego - poinformował rzecznik sądu Jacek Krawczyk. Orzeczenie jest nieprawomocne. IPN zapowiedział apelację.

Sąd uniewinnił burmistrza Żywca od zarzutu kłamstwa lustracyjnego
Źródło zdjęć: © Fotolia

Jest to już druga identyczna decyzja katowickiego sądu w sprawie Szlagora. Poprzednią podjął latem 2014 r. Od werdyktu odwołał się wówczas IPN. W lutym br. sąd apelacyjny uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Szlagor był w czwartek nieuchwytny. W 2014 r. po ogłoszeniu decyzji mówił o "zwycięstwie prawdy". - Nie współpracowałem z SB. IPN nie miał żadnych udokumentowanych rzeczy: ani podpisanego przeze mnie zobowiązania, ani podpisanych przeze mnie meldunków, czy pokwitowań - powiedział wówczas.

Burmistrz wyjaśniał wówczas, że jest wiele hipotez w jaki sposób jego nazwisko znalazło się w archiwach "bezpieki". Najbardziej prawdopodobna zakładała, że został zarejestrowany jako przykrycie osoby, której SB nie chciała ujawniać. - Wszystko się działo bez mojej wiedzy. Tamta osoba przekazywała różnego rodzaju dokumenty, a mnie zarejestrowali. Świadczą o tym dokumenty, m.in. przy rejestracji otrzymałem taki sam numer jak Antoni Szlagor, który urodził się w 1938 r, czyli wiele lat przede mną - powiedział.

Z czwartkowym werdyktem nie zgadza się oddziałowe biuro lustracyjne IPN w Katowicach. Rzecznik śląskiego oddziału Instytutu Monika Kobylańska poinformowała, że śledczy czekają na pisemne uzasadnienie i złożą apelację.

Sprawa toczy się od jesieni 2012 r. Szef oddziałowego biuro lustracyjne IPN prokurator Andrzej Majcher poinformował wówczas, że z materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż Szlagor był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Paweł Góral". Miał przekazać szereg istotnych informacji o duszpasterstwie akademickim w Krakowie, gdzie studiował, za co przez dwa lata od maja 1971 r. pobierał comiesięczne wynagrodzenie. "Bezpieka" chciała ponownie go namówić do współpracy w latach 80., ale odmówił. Burmistrz od początku stanowczo zaprzeczał.

Antoni Szlagor jest burmistrzem Żywca od 2002 r. Obecnie reprezentuje swój własny komitet wyborczy. Nie należy do żadnej partii. W 2002 r. został wybrany na stanowisko w drugiej turze. W kolejnych wyborach zwyciężał już w pierwszej turze. W ub.r. poparło go 64,27 proc. głosujących.

Szlagor jest też absolwentem Akademii Górniczo-Hutniczej i Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie. Z wykształcenia jest elektronikiem odlewnictwa i mechaniki. Kończył także studium podyplomowe na Politechnice Krakowskiej w zakresie zarządzania i organizacji w jednostkach samorządowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)