Sąd UE odrzuca skargę Nord Stream 2 na unijną dyrektywę gazową

Sąd Unii Europejskiej odrzucił skargę Nord Stream 2 na dyrektywę dotyczącą przesyłu gazu. Spółka chciała wyłączenia gazociągu spod unijnych przepisów, ale sąd uznał, że regulacje te chronią konkurencję i bezpieczeństwo dostaw.

Instalacja Nord Steam
Instalacja Nord Steam
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg

27.11.2024 | aktual.: 27.11.2024 13:03

Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę Nord Stream 2 na unijną dyrektywę dotyczącą przesyłu gazu ziemnego. Spółka, będąca szwajcarską zależną rosyjskiego Gazpromu, domagała się wyłączenia części gazociągu z Rosji do Niemiec spod unijnych regulacji.

Sąd uznał jednak, że przepisy te zapobiegają zakłóceniom konkurencji i chronią bezpieczeństwo dostaw.

W kwietniu 2019 r. Unia Europejska znowelizowała dyrektywę gazową, rozszerzając jej zastosowanie na gazociągi z państw trzecich. Celem było zapewnienie równych zasad konkurencji na rynku unijnym, co oznaczało rozdzielenie funkcji właściciela i operatora gazociągu, umożliwiając dostęp innym firmom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nord Stream 2 AG argumentowała, że nie powinna podlegać nowym przepisom, ponieważ budowa gazociągu rozpoczęła się przed ich wprowadzeniem. W maju 2020 r. Sąd UE odrzucił skargę, a po odwołaniu się spółki, Trybunał Sprawiedliwości UE w lipcu 2022 r. uznał skargę za częściowo dopuszczalną i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

W środę Sąd UE ponownie oddalił skargę, podkreślając, że stosowanie prawa UE do odcinka gazociągu Nord Stream 2 na terytorium państw członkowskich zapobiega zakłóceniom konkurencji i negatywnym skutkom dla bezpieczeństwa dostaw. Sąd stwierdził, że spółka mogła przewidzieć rozszerzenie zasad rynku wewnętrznego na gazociągi z państw trzecich.

Nord Stream 2, dwunitkowy gazociąg z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, miał transportować 55 mld m sześc. gazu rocznie. Projektowi sprzeciwiały się Polska, Ukraina, państwa bałtyckie i USA, argumentując, że zwiększa zależność Europy od rosyjskiego gazu. Gazociąg został ukończony, ale nie uruchomiono go z powodu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r.

We wrześniu 2022 r. Nord Stream 1 i 2 zostały uszkodzone w wyniku eksplozji. Według "Wall Street Journal" za sabotaż odpowiadały ukraińskie służby specjalne, wspierane przez Polskę.

Źródło: Polska Agencja Prasowa

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)