Sąd: Róża Żarska, obrońca Leppera, winna 13 wykroczeń
Mec. Róża Żarska, obrońca Andrzeja Leppera,
zrezygnowała z członkostwa w Trybunale Stanu, w którym zasiadała z
rekomendacji Samoobrony. Stało się to po tym, jak adwokacki sąd
dyscyplinarny uznał ją za winną 13 wykroczeń dyscyplinarnych, za
co wymierzono jej karę nagany.
24.07.2007 | aktual.: 24.07.2007 17:04
29 czerwca mec. Żarska nadesłała do TS pismo, w którym zrzekła się urzędu sędziego TS - nie podając powodów. W "Monitorze Polskim" ukazało się już obwieszczenie marszałka Sejmu z 3 lipca o utracie przez nią stanowiska sędziego TS. Teraz Sejm musi wybrać kogoś na jej miejsce.
W Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie poinformowano, że 21 kwietnia tego roku mec. Żarska została uznana przez adwokacki sąd dyscyplinarny I instancji za winną 13 spośród 17 zarzucanych jej przewinień dyscyplinarnych, głównie nieobecności na rozprawach. Sąd ukarał ją za to drugą w hierarchii kar dyscyplinarnych - karą nagany; ma też ona zapłacić 14 tys. zł.
Rzecznik dyscyplinarny ORA w Warszawie (której podlega Żarska) mec. Krzysztof Stępiński postawił jej 17 zarzutów. Chodziło przede wszystkim o jej wielokrotne, nieusprawiedliwione nieobecności na rozprawach w sądach (m.in., gdzie oskarżonym był Andrzej Lepper) oraz o sprawę jej długu. Pani mecenas sprzedała bowiem poprzednią siedzibę swej kancelarii bez spłacenia kilku tysięcy złotych zaległego czynszu; kupującemu oświadczyła zaś, iż nie zalega z należnościami. O tej sprawie radę adwokacką zawiadomiła właściwa wspólnota mieszkaniowa.
Podczas procesu obwiniona zaprzeczała zarzutom i wnosiła o uniewinnienie ze wszystkich zarzutów. Odwołała się już do wyższego sądu dyscyplinarnego przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Ten wyrok będzie prawomocny. Potem można jeszcze złożyć kasację do Sądu Najwyższego.
Gdy w 2001 r. media opisywały pierwsze zarzuty rzecznika dla Żarskiej, deklarowała ona, że jeśli do sądu dyscyplinarnego wpłynie wniosek przeciwko niej, to sama zrezygnuje z bycia sędzią w TS - w którym zasiadała od 2001 r.
Rezygnacja z członkostwa w TS nie ma wpływu na bieg sprawy dyscyplinarnej- podkreślił mec. Stępiński.
We wtorek telefon w kancelarii Żarskiej nie odpowiadał. Broniła ona Leppera w jego licznych procesach; obecnie - za wysypanie zboża w 2002 r. w Warszawie, za co byłemu wicepremierowi grozi do 5 lat więzienia. Żarska broni też posła Stanisława Łyżwińskiego w sprawie tzw. seksafery, w której jest już wniosek prokuratury o uchylenie mu immunitetu, m.in. za gwałt i wymuszanie "usług seksualnych".
Adwokaci podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za postępowanie sprzeczne z prawem, z zasadami etyki lub godności zawodu bądź za naruszenie obowiązków zawodowych. Sądy dyscyplinarne działają w ramach samej palestry - orzekają w nich adwokaci do nich wybrani. Mogą oni wymierzać kary od upomnienia, nagany, kary pieniężnej, zawieszenia w czynnościach zawodowych, aż do wydalenia z zawodu. Postępowanie to nie jest jawne dla mediów.
Złożony z 16 osób Trybunał Stanu orzeka o odpowiedzialności za naruszenie konstytucji lub ustaw przez m.in. prezydenta, premiera, ministrów oraz posłów. Sędzią TS może być każdy obywatel polski - jak stwierdza ustawa - "niekarany sądownie". Członkowie TS najczęściej nie są zawodowymi sędziami.