Sąd przyznał 35 mln dol. ofiarom reżimu Marcosa
Ok. 10 tys. Filipińczyków może
podzielić między siebie 35 mln dol. znajdujących się na rachunku
maklerskim należącym do nieżyjącego filipińskiego dyktatora
Ferdinanda Marcosa - zdecydował amerykański federalny
sąd apelacyjny.
Rząd Filipin twierdził, że pieniądze te należą do skarbu państwa filipińskiego, ale sąd uznał, że nie ma on prawa do rachunku, na którym Marcos zdeponował w 1972 r. 2 mln dol.
Wyrok zapadł w ramach 10-letniego sporu sądowego, w którym 9500 Filipińczyków domaga się odszkodowania za naruszenia praw człowieka podczas rządów Marcosa.
Powodowie w 1986 r. - w roku, gdy Marcos pod 20 latach rządów został zdjęty ze stanowiska - wystąpili do sądu o odszkodowanie z majątku dyktatora.
W 1995 r. sąd w Honolulu przyznał Filipińczykom 2 mld dol. odszkodowania, uznając Marcosa za winnego masowych egzekucji i tortur. Do tej pory żadna część tej sumy nie została jeszcze wypłacona, ponieważ pieniądze znajdują się w zagranicznych bankach albo roszczenia do nich wysuwał rząd Filipin.
Marcos po utracie urzędu zbiegł wraz z rodziną na Hawaje, gdzie zmarł w 1989 r.