PolskaSąd poszuka pieniędzy Palikota na Karaibach

Sąd poszuka pieniędzy Palikota na Karaibach

Lubelski sąd chce ustalić na czyje zlecenie została założona na karaibskiej wyspie Curacao fundacja JP Family Foundation. Według byłej żony Janusza Palikota, w tej fundacji miał on ukryć część ich wspólnego majątku. Palikot twierdzi, że nie jest właścicielem tej fundacji, ani jej nie zakładał.

09.04.2008 | aktual.: 09.04.2008 18:34

Sąd postanowił zwrócić się o udzielenie informacji dotyczących powstania JP Family Foundation do odpowiednich organów na Antylach Holenderskich - poinformowała rzeczniczka sądu okręgowego w Lublinie Barbara du Chateau.

Dodała, że postanowienie to nie zostało jeszcze wykonane, bo - jak mówiła - w takich sprawach obowiązują odpowiednie procedury, które wymagają czasu.

Była żona posła Palikota, Maria Nowińska, domaga się przed sądem w Lublinie dodatkowych 40 mln zł z ich wspólnego majątku. Jej zdaniem, poseł ukrył przed nią te pieniądze na Karaibach. Po rozwodzie w 2005 r. otrzymała ona ok. 30 mln zł w gotówce, nieruchomościach i dziełach sztuki.

W sądzie byłą żonę Palikota reprezentuje były wicepremier i były szef LPR Roman Giertych.

Sąd - jak poinformowała jego rzeczniczka - wystąpił także o różne dokumenty finansowe m.in. do spółek Polmos, Jabłonna i Żołądkowa, w których Palikot miał lub ma udziały, a także do urzędu skarbowego.

Palikot twierdzi, że nie ma z powstaniem JP Family Foundation nic wspólnego. Jego zdaniem, w tej sprawie Giertych, nie mając dowodów, stosuje metodę insynuacji. Po to, żeby coś z tego błota do mnie się przykleiło - podkreślił Palikot.

Giertych złożył także doniesienie do prokuratury, w którym zarzucił Palikotowi podanie nieprawdy w poselskim oświadczeniu majątkowym, działanie na niekorzyść byłej żony poprzez ukrywanie ich wspólnego majątku oraz nieprawidłowości przy prywatyzacji zakładów Polmos Lublin. Sprawą zajmuje się prokuratura w Warszawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)