Sąd ponownie rozważy wniosek rodziców Schiavo
Rodzice 41-letniej Amerykanki Terri
Schiavo, będącej w stanie wegetatywnym i umierającej po odłączeniu
aparatury sztucznego odżywiania, odnieśli rzadkie
prawne zwycięstwo. Federalny sąd apelacyjny
zgodził się rozważyć ich pilny wniosek o nowe przesłuchania w
sprawie córki - podała Associated Press.
30.03.2005 | aktual.: 30.03.2005 17:13
Tłumaczenie: "Jej rodzina ma wolę walki, ale jej mąż ma prawo do opieki. Prawo bez miłosierdzia jest brutalne. Terri jest głodzona na śmierć, nie dostaje picia już od 12 dni. Nie dostaje nawet kostki lodu dla zwilżenia pękających ust. To mnie boli".
Jak podała amerykańska telewizja CNN, rodzice, Bob i Mary Schindler, domagali się zwołania sądu w pełnym 12-osobowym składzie i wydania przez sędziów pilnego orzeczenia w sprawie ponownego podłączenia aparatury, utrzymującej Terri przy życiu.
Zdaniem CNN apelacja Schindlerów nie ma większych szans powodzenia. Wszystkie sądy na Florydzie, stanowe i federalne, orzekły już bowiem, że należy odłączyć Terri od aparatury. Interwencji odmówił w zeszłym tygodniu Sąd Najwyższy. Według sondaży, wśród Amerykanów przeważa pogląd, że sądy miały rację i należy pozwolić Terri umrzeć.
AP zauważa, że nie jest jasne, jaki skutek na stan Terri będzie miało jej ewentualne ponowne podłączenie, zważywszy, że już prawie 13 dni pozostaje ona bez pożywienia.
Schiavo została odłączona od aparatury podtrzymującej 18 marca. W Wielkanoc, ksiądz z parafii św. Patryka w Largo na Florydzie, Thaddeus Malanowski, udzielił jej ostatniego namaszczenia. (mila)