Sąd ponownie odrzucił petycję o zwolnienie Chodorkowskiego
Rosyjski sąd po raz drugi
odrzucił petycję adwokatów byłego szefa koncernu
naftowego Jukos Michaiła Chodorkowskiego w sprawie
przedterminowego zwolnienia.
Chodorkowski odbywa w kolonii karnej w Krasnokamieńsku w obwodzie czytyjskim karę ośmiu lat pozbawienia wolności za przestępstwa gospodarcze.
Były biznesmen w sierpniu wystąpił o przedterminowe zwolnienie po odbyciu połowy kary. Jak poinformowali jego adwokaci, sąd w Czycie 22 sierpnia wykluczył taką możliwość, uznając, że więzień nie spełnia kryteriów wymaganych do przedterminowego zwolnienia - ciąży na nim kara dyscyplinarna. Kara nagany, którą sąd wykorzystał jako pretekst do odrzucenia wniosku o przedterminowe zwolnienie, została wymierzona Chodorkowskiemu na 10 dni przed upływem połowy wyroku za to, że podczas zbiórki więźniów nie trzymał rąk z tyłu, jak wymaga tego regulamin więzienny.
Ten sam sąd w Czycie w czwartek przedstawił podobną argumentację, dodając iż więzień nie wykazuje jakichkolwiek oznak poprawy.
Podobnie jak w sierpniu, w ubiegły czwartek - na siedem dni przed terminem rozpatrzenia apelacji od odmowy przedterminowego zwolnienia - Chodorkowski ponownie został umieszczony karnie w izolatce. Zarzucono mu kontakty z mediami. Adwokaci byłego szefa Jukosu kategorycznie temu zaprzeczają. Zdaniem obrońców ich klient po raz kolejny padł ofiarą bezprawnych działań pracowników czytyjskiego zakładu karnego.