Sąd Penitencjarny: Rywin może warunkowo wyjść na wolność
Sąd Penitencjarny orzekł, że Lew Rywin może warunkowo wyjść na wolność przed upływem 2 lat zasądzonej mu kary. Jednak sprzeciw zgłoszony przez prokuraturę powoduje, iż Rywin pozostanie w więzieniu do czasu rozpatrzenia przez wyższą instancję tego odwołania. Obrońcy skazanego producenta oceniają, że zajmie to miesiąc.
Jesteśmy dumni, że sąd wydając taką decyzję podkreślił, iż wymiar sprawiedliwości w Polsce sprawują sądy, a nie politycy i powołał się przy tym na Konstytucję - mówili adwokaci Marek Małecki i Piotr Rychłowski po wyjściu z zakładu karnego, gdzie odbywało się zamknięte dla publiczności posiedzenie Sądu Penitencjarnego.
Według obrońców, prokuratura zgłaszając sprzeciw do zwolnienia Rywina powtórzyła swój stary - ich zdaniem, niezrozumiały i bezpodstawny - argument, że skazany jeszcze się nie zresocjalizował.
Sąd już raz, przed miesiącem, badał wniosek o zwolnienie Rywina. Wówczas uchylił decyzję przywięziennej komisji penitencjarnej, wytykając jej błędy formalne - komisja nie dopuściła bowiem na swe posiedzenie obrońców Rywina i swą negatywną decyzję wydała - jak wtedy stwierdzono - w sposób niewłaściwy od strony formalnej. Wówczas Komisja Penitencjarna po posiedzeniu z udziałem obrońców podtrzymała swą decyzję.