Sąd odrzucił kolejny wniosek rodziców Terri Schiavo
Rodzice pogrążonej w śpiączce
Terii Schiavo po raz kolejny nie zdołali uzyskać zgody
sądu na odwołanie wcześniejszego werdyktu, który sankcjonuje
wstrzymanie sztucznego odżywiania ich córki.
26.03.2005 20:35
Sędzia stanowego sądu okręgowego na Florydzie George Greer odmówił ponownego rozpatrywania zeznań Boba i Mary Schindlerów, którzy twierdzą, że córka zadeklarowała wobec nich swą wolę pozostania przy życiu. Greer przewodniczył siedmioletniemu sporowi sądowemu państwa Schindler z mężem i prawnym opiekunem Terri Michaelem Schiavo, który podtrzymuje, iż jego żona nie chciałaby sztucznego przedłużania jej życia.
41-letnia obecnie Schiavo doznała w 1990 roku ataku serca i w jego rezultacie niedotlenienia mózgu. Według lekarzy, znajduje się obecnie w "trwałym stanie wegetatywnym".
Schiavo wyjęto rurkę do sztucznego odżywiania 18 marca, gdy ostatecznie uprawomocnił się wyrok stanowego sądu okręgowego w tej sprawie. Oczekiwano wtedy, że jej zgon nastąpi w ciągu dwóch tygodni.
By utrzymać Schiavo przy życiu, zdominowany przez republikanów Kongres USA uchwalił w trybie pilnym ustawę, która podporządkowała spór jej męża z rodzicami jurysdykcji sądów federalnych. Ustawę tę zaraz potem zatwierdził prezydent George W. Bush. Państwo Schindler zyskali w ostatnich tygodniach silne wsparcie działaczy antyaborcyjnych i chrześcijańskich konserwatystów, którzy prowadzili na ich rzecz lobbing w Waszyngtonie.
Kolejne rozprawy przed sądami federalnymi, z których ostatnia odbyła się w ubiegły piątek, kończyły się jednak utrzymaniem wcześniejszego werdyktu sądu stanowego. W tej sytuacji rodzice Terri podjęli w sobotę jeszcze jedną próbę przekonania sędziego Greera do zmiany stanowiska.