Trwa ładowanie...
d3myra5
20-09-2006 12:25

Sąd Najwyższy zdecyduje, czy premier ma przeprosić działacza SLD

Sąd Najwyższy ma zdecydować, czy Jarosław Kaczyński ma przeprosić działacza SLD, jak nakazał mu wcześniej Sąd Apelacyjny w Warszawie, za nazwanie tego ugrupowania "organizacją przestępczą".

d3myra5
d3myra5

W listopadzie 2005 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że ówczesny prezes PiS, a dziś premier, ma przeprosić mazowieckiego działacza SLD Stanisława Szepietowskiego. Pozwał on Jarosława Kaczyńskiego za naruszenie swych dóbr osobistych po tym, gdy poczuł się dotknięty wypowiedzią prezesa PiS w radiowych wywiadach z maja 2003 r. Sąd nakazał też wtedy Kaczyńskiemu oświadczyć, że to określenie "nie jest prawdziwe" i wpłacić 10 tys. zł. na Polski Czerwony Krzyż.

Stwierdzenie Jarosława Kaczyńskiego, że SLD jest organizacją przestępczą, wskazywało pośrednio na to, że jestem przestępcą - ja i tysiące innych uczciwych, porządnych ludzi, bo tacy w tej organizacji są - mówił po wyroku działacz Sojuszu.

Adwokat Kaczyńskiego wniósł w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego, żądając uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego. Pozwany nie musi się stawiać na rozprawę. Aby nie przegrać procesu o naruszenie dóbr osobistych, pozwany musi udowodnić prawdziwość swych słów lub przynajmniej dowieść, że działał w interesie publicznym.

Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego miała miejsce po tym, gdy w procesie w sprawie FOZZ Anatol Lawina - b. dyrektor NIK - zeznał, że do Porozumienia Centrum, wtedy partii braci Kaczyńskich - oraz innych ówczesnych partii, poza PSL, trafiały pieniądze Funduszu.

d3myra5

Wiadomo, o co chodziło - o paradę przestępców, kłamców, którzy by osłaniali aferę Rywina, bo z całą pewnością w tle jest afera Rywina. Jeżeli oni mogą posługiwać się wiedzą nieoficjalną, to my też - powiedział wtedy Kaczyński. Panowie z SLD zaczęli pewną wojnę, my tę wojnę przyjmujemy - mówił lider PiS, powtarzając, że "zgromadził wystarczającą liczbę informacji dającą podstawę do stwierdzenia, że SLD jest organizacją przestępczą".

W lipcu 2003 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa przeciw J. Kaczyńskiemu za jego słowa - jak chciał tego sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch. Prokuratura uznała, że SLD ma możliwości samodzielnego wystąpienia z oskarżeniem prywatnym do sądu, a "interes publiczny" nie wymaga przyłączenia się prokuratury.

Dyduch domagał się, by prokuratura ustaliła, że SLD nie jest organizacją przestępczą. Prokuratura replikowała, że śledztw nie prowadzi się po to, by wykluczyć możliwość popełnienia przestępstwa, lecz po to, "by ustalić, czy nie zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa".

Jarosław Kaczyński wzywał wtedy SLD do wytaczania mu procesów i oświadczył, że nie będzie się zasłaniał immunitetem poselskim. Nie czuję się szefem organizacji przestępczej i nie złożę doniesienia przeciwko panu Kaczyńskiemu - komentował ówczesny premier Leszek Miller.

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj