Sąd Najwyższy w USA podtrzymał zakaz aborcji
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych
podtrzymał pierwszy ogólnokrajowy zakaz dokonywania
aborcji w zaawansowanej ciąży przez uśmiercenie rozwiniętego płodu
przed jego usunięciem.
18.04.2007 | aktual.: 18.04.2007 18:02
Tym samym po raz pierwszy sąd zakazał określonej procedury aborcyjnej.
Ustawę o zakazie aborcji w zaawansowanej ciąży przez uśmiercenie rozwiniętego płodu przed jego usunięciem prezydent USA George W. Bush podpisał w listopadzie 2003 roku. Walka o zakaz późnej aborcji toczyła się od dawna: Kongres uchwalił go już w 1995 r., ale ustawę zawetował ówczesny prezydent Bill Clinton, który argumentował, że zakaz nie czyni wyjątku dla sytuacji, gdy zagrożone jest zdrowie kobiety.
Przeciwnicy zakazu aborcji odwołali się do sądów - sześć sądów federalnych uznało, że ustawa stwarza niedopuszczalne ograniczenie konstytucyjnego prawa.
Orzeczenie, które zapadło w środę przewagą jednego głosu (5:4), stwierdza, że podpisując w 2003 roku ustawę prezydent Bush nie naruszył konstytucji. Przeciwnicy ustawy "nie wykazali, aby ustawa ta była niekonstytucyjna w dużej części spraw, których dotyczy" - tak uzasadnił opinię większości sędzia Anthony Kennedy.
Co roku w USA dokonywanych jest ponad milion aborcji. Niemal 90 procent to aborcje w pierwszych 12 tygodniach ciąży.