Sąd Najwyższy przesądzi o ważności wyborów
5 grudnia Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych podejmie uchwałę w sprawie ważności wyborów do Sejmu i Senatu w 2001 r.
11.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Informacja o tym znalazła się na internetowych stronach Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy może stwierdzić ważność wyborów z 23 września; teoretycznie może też częściowo lub w całości unieważnić ich wyniki i nakazać nowe wybory.
Protesty wyborcze można było składać do 11 października; wpłynęło ich w sumie 116. Dotychczas Sąd rozpatrzył większość z nich; najczęściej, z różnych powodów, pozostawiał je bez rozpatrzenia, niekiedy uznawał je za bezzasadne.
Tylko co do jednej skargi, złożonej przez Bogumiłę B. i Wojciecha K. z okręgu wyborczego Nr 27 w Bielsku-Białej, Sąd Najwyższy "uznał zasadność protestów w zakresie dotyczącym żądania kontroli kilku wybranych protokołów głosowania w obwodach głosowania poprzez ich porównanie z wydrukami komputerowymi i równocześnie stwierdził, że nie miało to wpływu na wynik wyborów".
Sąd rozpozna wszystkie pozostałe protesty przed podjęciem uchwały dotyczącej ważności wyborów. Zgodnie z prawem, taką uchwałę Sąd Najwyższy musi podjąć w ciągu 90 dni od przeprowadzenia wyborów.
W październiku Rzeczpospolita pisała, że istnieje prawdopodobieństwo, iż wyniki wyborów mogą ulec zmianie. Powodem są wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej dotyczące ważności głosów, zmienione na pięć dni, a ogłoszone na dwa dni przed wyborczą niedzielą. (an)