Sąd bezlitosny dla młodego kierowcy bmw. Wyrok bezwzględnego więzienia
W Wielką Sobotę potrącił człowieka na chodniku, w niedzielę wielkanocną został skazany. Sąd skazał 22-latka na 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności.
W sobotę około godz. 17.20 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie (woj. zachodniopomorskie) otrzymał zgłoszenie o kierowcy bmw, który na trasie pomiędzy Kisielicami a Gruszewem miał uderzyć w drzewo. Patrol policji nikogo jednak na miejscu nie zastał.
Około 20 minut później dyżurny otrzymał informację o potrąceniu pieszego, do którego miało dojść na ulicy Drzymały w Białogardzie. W tym zdarzeniu również brało udział czarne bmw.
Policjanci szybko ustalili prawdopodobne dane osobowe sprawcy. Gdy udali się do miejsca jego zamieszkania, zauważyli jadące w ich kierunku bmw. Próbowali zatrzymać kierowcę, jednak ten próbował uciec. Powstrzymał go jeden z policjantów, który... wskoczył do jego pojazdu.
22-letni mieszkaniec Białogardu nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W wydychanym powietrzu miał około 2,5 promila alkoholu. Wobec kierowcy został zastosowany tzw. "tryb przyspieszony", w związku z czym już w niedzielę odpowiedział za popełnione przez siebie przestępstwa. Sąd skazał go 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz grzywnę w wysokości 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
