"Są powody, aby odwołać ministra Klicha"
Szef sejmowej komisji obrony narodowej Stanisław Wziątek (SLD) jest zdania, że są poważne powody, aby odwołać ministra obrony narodowej Bogdana Klicha. W jego opinii, po ogłoszeniu polskiego raportu w sprawie katastrofy smoleńskiej, premier Donald Tusk sam powinien zdymisjonować Klicha.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że klub PiS w przyszłym tygodniu złoży wniosek o wotum nieufności dla ministra obrony narodowej Bogdana Klicha. - Powody wniosku są oczywiste. Podstawową przesłanką do odwołania Bogdana Klicha są bezprecedensowe katastrofy lotnicze za czasów pełnienia przez niego funkcji ministra - oświadczył lider PiS.
- Tego rodzaju daleko idące wnioski należałoby rozpatrywać wtedy, gdy będziemy mieli kompletny materiał zawierający całościową ocenę wszystkich przyczyn katastrofy smoleńskiej i całej oceny systemu szkolenia i organizacji sił powietrznych - powiedział dziennikarzom Wziątek.
W jego ocenie, zdecydowanie łatwiej byłoby, gdyby "po ogłoszeniu raportu strony polskiej (w sprawie katastrofy smoleńskiej) premier sam podjął tę decyzję (o dymisji Klicha)". - Są poważne powody, aby odwołać ministra, bo to jest odpowiedzialność polityczna - dodał poseł Sojuszu.
Jednak - jak powiedział - najpierw trzeba przeanalizować wszystkie przyczyny i wszystkie słabości w polskich siłach zbrojnych i dokładnie te słabości uzasadnić.
Jak mówił Wziątek, przyjmuje te argumenty przeciwko Klichowi, które "odnoszą się do słabości występujących w systemie szkolenia, odnoszą się do słabego wyposażenia, słabego finansowania 36. specpułku i całych Sił Powietrznych".
Odnosząc się z kolei do profesjonalizacji armii, Wziątek ocenił, że profesjonalizacja "ograniczyła się tak naprawdę do uzawodowienia armii". - W ramach profesjonalizacji, a nie obok profesjonalizacji powinna być przeprowadzona też modernizacja techniczna. W zakresie modernizacji technicznej mamy bardzo poważne opóźnienia - dodał Wziątek.