Są podejrzani o zabójstwo Borysa Niemcowa
Szef rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandr Bortnikow oświadczył, że w sprawie zabójstwa jednego z liderów opozycji Borysa Niemcowa jest kilku podejrzanych. Na razie jednak rosyjskie służby nie ujawniają ich personaliów. Niemcow został zastrzelony w piątek późnym wieczorem w okolicach Kremla.
Śledczy, jak wcześniej informowano, rozpatrują kilka wersji zbrodni, nie wyłączając i tej, że było to zabójstwo na zlecenie. Bortnikow dodał, że na obecnym etapie śledztwa nie może nic więcej powiedzieć.
Rosyjskie media poinformowały, że wczoraj cały dzień płetwonurkowie szukali broni w rzece Moskwie w pobliżu mostu, gdzie zastrzelono Niemcowa. Niewykluczone, że zabójca, po tym jak zastrzelił lidera opozycji, wyrzucił narzędzie zbrodni do rzeki.
Zastrzelony w pobliżu Kremla
Borys Niemcow został zastrzelony w piątek wieczorem na moście w pobliżu Kremla. Pochowano go we wtorek na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie. Wcześniej tysiące ludzi, w tym zagraniczne delegacje, uczciły pamięć zmarłego na uroczystości żałobnej w Centrum im. Andrieja Sacharowa w Moskwie.
Demokratyczny świat potępił zabójstwo i zaapelował do władz Rosji o rzetelne dochodzenie w sprawie zabójstwa i o przykładne ukaranie winnych.
Ostro krytykował Putina
Niemcow należał do grona młodych reformatorów, którzy doszli do władzy po rozpadzie Związku Radzieckiego. Był wicepremierem w okresie, gdy Rosją rządził prezydent Borys Jelcyn. Po dojściu do władzy Władimira Putina, przeszedł do opozycji, stając się jednym z największych krytyków obecnego prezydenta.
Negował zwłaszcza zaangażowanie Rosji w konflikcie na Ukrainie, określając je jako rosyjską agresję. W latach 2011-12 był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Osierocił czworo dzieci. Miał 55 lat.