Był pijany, jechał po alkohol. Wpadł na gorącym uczynku
Policjanci z Sulęcina zatrzymali pijanego kierowcę, który jechał drogą krajową numer 92. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Jak się okazało, jechał na stację benzynową, gdzie chciał kupić alkohol. Grożą mu teraz nawet 3 lata więzienia.
Zygzakiem na stację benzynową. Pijany kierowca jechał po alkohol. Zdj. poglądowe
Do zdarzenia doszło kilka dni temu, w nocy z wtorku na środę w woj. lubuskim.
Po północy uwagę mundurowych przykuł kierowca osobowej skody poruszający się drogą krajową numer 92.
- Sposób jego jazdy wskazywał, iż mógł znajdować się pod wpływem alkoholu - mówi mł. asp. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie. Policjanci natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki na prezydenta? Białystok mocno podzielony
Miał ponad promil alkoholu
Już po kilku zamienionych z kierującym słowach mieli pewność, że mężczyzna jest pijany.
34-latek wydmuchał ponad promil alkoholu. Mało tego, jak sam powiedział, celem jego podróży była stacja paliw i zakup alkoholu.
Pijany kierowca trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi zabezpieczyli jego auto na policyjnym parking. Gdy tylko wytrzeźwiał, usłyszał zarzut.
Grozi mu do 3 lat więzienia. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane.
Źródło: Pościgi.pl/WP
