Złodzieje choinek chcieli sprzedać drzewka tym, których okradli
Dwóch braci ukradło choinki oraz tuby do ich pakowania, następnie chcieli je sprzedać pokrzywdzonym. 23 i 24–latek z powiatu wejherowskiego zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty trzech kradzieży oraz włamania. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do dziesięciu lat więzienia.
W niedzielę w godzinach popołudniowych policjanci odebrali zgłoszenie, że w pobliżu jednego z marketów handlowych w Rumi został ujęty prawdopodobny sprawca kradzieży dwóch tub do pakowania choinek.
- Natychmiast na miejsce pojechali policjanci z Rumi, którzy potwierdzili zgłoszenie i zatrzymali 24-latka. Jak ustalili policjanci, dwaj bracia pojechali z ukradzionymi tubami do pakowania choinek do Rumi i tam próbowali je sprzedać. Przedmioty pochodzące z przestępstwa zaoferowali pokrzywdzonym, którzy jak się okazało prowadzą punkty sprzedaży choinek w różnych miastach - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.
W związku z tym zgłaszający dyskretnie wezwali policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali 24-latka ujętego na miejscu zgłoszenia, natomiast 23-latek został zatrzymany już następnego dnia przez kryminalnych z Wejherowa. Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraińcy ośmieszyli Rosjan. Droga na front prowadziła przez bagno
- Funkcjonariusze ustalili ponadto, że mężczyźni odpowiadają także za kradzież z włamaniem, do której doszło w listopadzie br., podczas której ukradli butlę z gazem - dodaje rzecznik policji z Wejherowa.
Mężczyźni zostali przesłuchani oraz usłyszeli łącznie 4 zarzuty. Trzy zarzuty dotyczyły kradzieży mienia oraz jeden zarzut kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Za kradzieże i włamanie grozi im kara nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.