Mężczyzna zmarł w swoim mieszkaniu. Dwie osoby zatrzymane w sprawie śmiertelnego pobicia
Chełmscy policjanci zatrzymali 48-latkę oraz jej 34-letniego znajomego po sprawy pobicia ze skutkiem śmiertelnym. W miniony poniedziałek 65-letni mieszkaniec Chełma zmarł w swoim mieszkaniu. Mundurowi ustalili, że ślady na ciele mężczyzny wskazywały, że do jego śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie.
Zdarzenie miało miejsce w Chełmie w miniony poniedziałek. Dyżurny z chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o śmierci 65-letniego mężczyzny, zamieszkałego na terenie miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pobicie w Zawierciu
Na podstawie wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że dwóch mężczyzn w wieku 34 i 65 lat – razem z kobietą w wieku 48 lat spożywali alkohol. Podczas picia trunków, doszło do kłótni i szarpaniny między biesiadnikami. Kobieta wyjaśniła, że mieszkała u 65-latka i pomagała w domowych obowiązkach. Niestety, opieka nad nim zakończyła się na bolesnym pobiciu, których dopuściła się wspólnie z 34-letnim kolegą.
Dziś oboje zostaną doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wkrótce sprawą zatrzymanych zajmie się sąd.
Śmiertelne pobicie Eryka. Dwójka podejrzanych na wolności
Dwoje nastolatków podejrzanych ws. śmiertelnego pobicia 16-letniego Eryka opuści zamknięte ośrodki. Matka zmarłego chłopca w rozmowie z reporterką Polsat News przyznała, że "jest zdruzgotana" decyzją sądu.
Sąd Okręgowy w Zamościu zmienił zaskarżone postanowienia sądu rodzinnego i zastosował środek tymczasowy w postaci tymczasowego nadzoru kuratora sądowego wobec tych dwóch osób. Środki o charakterze izolacyjnym zostały zmienione na środek tymczasowy wolnościowy - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka prokuratury. - Decyzja jest ostateczna - dodała prokurator.