Jechał busem do Holandii. Nagle wyciągnął broń
Dzielnicowi z Iłowej (woj. lubuskie) zatrzymali 31-latka, który, trzymając w ręku replikę broni, zażądał od kierowcy busa zwrotu pieniędzy. Groził, że pozbawi go życia. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
03.12.2024 12:38
W środę, w godzinach popołudniowych, na terenie stacji benzynowej w Iłowej zatrzymał się na przerwę bus, który przewoził pasażerów do Holandii. W pewnym momencie jeden z podróżnych wyciągnął z luku bagaże i zażądał od kierowcy zwrotu pieniędzy za zakupiony bilet. Kiedy ten odmówił, podróżny wyciągnął replikę broni i zagroził, że pozbawi go życia.
34-letni kierowca ze strachu uciekł do pobliskiego budynku, skąd zadzwonił na numer alarmowy. Na miejsce przybyli dzielnicowi z Komisariatu Policji w Iłowej i od razu rozpoznali wskazanego w zgłoszeniu mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Funkcjonariusze zatrzymali napastnika, przy którym ujawnili broń gazową oraz metalowe naboje gazowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miał zacząć nową pracę
Zatrzymany 31-latek to mieszkaniec Częstochowy, który podróżował do Holandii. Miał tam zacząć nową pracę. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego. W piątek Sąd Rejonowy w Żaganiu przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Źródło: Kryminalki.pl/ Policja Lubuska