Zakopane. Pijany turysta utknął na dachu
Interwencje podejmowane przez tatrzańskich policjantów wobec turystów nie przestają zaskakiwać. Tym razem strażacy i policjanci musieli sprowadzać pijanego turystę, który wdrapał się na dach, ale już nie potrafił z niego zejść.
Noc z niedzieli na poniedziałek obfitowała w interwencje podejmowane wobec turystów przybywających pod Tatry.
- Zanim tatrzańscy policjanci pojechali na Spyrkówkę ratować kobietę idącą po torach, około godziny 2 nad ranem byli na Harendzie, aby sprowadzić pijanego turystę z dachu. Zgłoszenie otrzymali również strażacy z Zakopanego - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Nadciągają potężne mrozy. Atak zimy w Polsce
Okazało się, że pijany 24-letni turysta wdrapał się na dach dwupiętrowego budynku, ale już nie potrafił z niego zejść. Towarzyszył mu 20-letni kolega. Na miejsce przyjechali strażacy i patrol policji.
Przy pomocy drabiny sprowadzono 24-latka z dachu, po czym przekazano go policjantom. Za popełnione wykroczenie mężczyzna ukarany został mandatem karnym.