"S" oświaty chce, by matematyka była obowiązkowa na maturze za sześć lat

W stanowisku prezydium sekcji wskazano, że umożliwiłoby to lepsze przygotowanie uczniów. Obowiązkową matematykę zdawałyby wówczas osoby rozpoczynające teraz naukę w gimnazjum.

W ocenie związkowców, konieczne jest przyjęcie regulacji prawnych, które ustabilizują proces zdawania matur w dłuższej perspektywie czasowej. Prezydium przypomniało także "o zgłaszanym od dawna postulacie godnego wynagradzania wszystkich nauczycieli pracujących podczas egzaminu maturalnego".

"Solidarność" oświaty domaga się utrzymania dotychczasowego poziomu wynagrodzeń nauczycieli, którym obniżono pensje od 1 września. Dotyczy to nauczycieli, którzy ukończyli studium nauczycielskie lub studium wychowania przedszkolnego, ale nie uzupełnili do tej pory wykształcenia do poziomu co najmniej licencjatu. Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji, dotyczącym wynagrodzenia nauczycieli z maja 2000 r., mieli na to sześć lat.

W stanowisku za niezwykle ważne uznano także kwestie zapewnienia nauczycielom prawa przejścia na tzw. wcześniejszą emeryturę także po 2007 r. oraz odbiurokratyzowanie awansu zawodowego nauczycieli, których "głównym zadaniem powinno być zapewnienie odpowiedniego poziomu kształcenia, wychowania i opieki, czyli tzw. żywy, bezpośredni kontakt z uczniami, nie zaś koncentrowanie się na tzw. pracy sprawozdawczo-papierkowej".

"Solidarność" chce także m.in. przeciwdziałania zjawisku zwiększania liczebności uczniów w klasach powyżej 26 osób.

Prezydium, po zapoznaniu się ze wstępnym projektem ustawy budżetowej na 2007 r. "z zaskoczeniem i oburzeniem stwierdziło brak jakiegokolwiek zapisu w sprawie waloryzacji płac sfery budżetowej".

"Wnosimy, w imieniu pracowników oświaty zrzeszonych w NSZZ 'Solidarność' o pilne zajęcie się tematem waloryzacji płac z całą powagą, w przeciwnym razie zapowiadamy przeprowadzenie referendum w sprawie terminu i form protestu" - głosi stanowisko.