Rzecznik resortu Ziobry nie dostał pracy na uczelni. "Może się kojarzyć z niszczeniem sądownictwa"

Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego nie przyjął do pracy szefa gabinetu politycznego ministra Zbigniewa Ziobro, Jana Kanthaka, który właśnie został rzecznikiem prasowym ministerstwa sprawiedliwości. Powód? Profesorowie bali się, że ucierpi na tym wizerunek uczelni. - Mam nadzieję, że decyzja nie miała jedynie podłoża politycznego - mówi WP Kanthak.

Rzecznik resortu Ziobry nie dostał pracy na uczelni. "Może się kojarzyć z niszczeniem sądownictwa"
Źródło zdjęć: © WP.PL
Adam Przegaliński
347

O przyjęcie do pracy Jana Kanthaka apelował na Radzie Wydziału prof. Radosław Giętkowski - informuje "Gazeta Wyborcza". Rzecznik resortu Ziobry miał pracować na uczelni w zastępstwie na pół etatu. Kanthak ukończył wydział prawa z oceną bardzo dobrą i od początku 2016 r. pracuje w ministerstwie sprawiedliwości. Kilka dni temu został rzecznikiem ministerstwa sprawiedliwości. Na początku października prowadził konwencję Solidarnej Polski, partii swojego szefa.

Zobacz też: Zbigniew Ziobro i Andrzej Duda

Kandydatura Kanthaka została odrzucona, bo - jak stwierdził prof. Grzegorz Wierczyński - zatrudnienie go "marketingowo nie przysłuży się wydziałowi”, ponieważ miał związek z kontrowersyjnymi ustawami o reformie sądownictwa. Tego samego zdania był prof. Andrzej Szmyt.

"Czy jest w interesie wydziału zatrudnienie osoby, która być może będzie kojarzyć się z niszczeniem sądownictwa w Polsce?" - pytał prof. Jan Grajewski.

Dziekan wydziału Jakub Stelina uznał, że debata profesorów wygląda "jak jakiś plebiscyt”.

Jan Kanthak mówi WP, że nie chce komentować decyzji Rady Wydziału, która zresztą go o swoich ustaleniach nie poinformowała. - To moja prywatna sprawa, wolę, by nie łączono jej z moimi obowiązkami służbowymi. Mam tylko nadzieję, że decyzja profesorów nie miała jedynie podłoża politycznego - mówi WP rzecznik resortu sprawiedliwości.

Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl,WP

Wybrane dla Ciebie

Francuski minister potwierdził. Padła kwota, 195 mln euro
Francuski minister potwierdził. Padła kwota, 195 mln euro
Sikorski odpowiada Muskowi. Grozi zerwaniem współpracy z SpaceX
Sikorski odpowiada Muskowi. Grozi zerwaniem współpracy z SpaceX
Strzały w pobliżu Białego Domu. Funkcjonariusz ranił mężczyznę
Strzały w pobliżu Białego Domu. Funkcjonariusz ranił mężczyznę
100 dni urzędowania Von der Leyen. "Coś fundamentalnego uległo zmianie"
100 dni urzędowania Von der Leyen. "Coś fundamentalnego uległo zmianie"
Chiny wysyłają ostrzeżenie: zacieśnimy pętlę
Chiny wysyłają ostrzeżenie: zacieśnimy pętlę
Patocelebryta stracił prawo jazdy. Policja wydała komunikat
Patocelebryta stracił prawo jazdy. Policja wydała komunikat
Franciszek zwrócił się do wiernych. Zaapelował o pokój na świecie
Franciszek zwrócił się do wiernych. Zaapelował o pokój na świecie
USA wycofują zgodę. Kontynuuje presję na Iran
USA wycofują zgodę. Kontynuuje presję na Iran
"Pani poseł, co się stało?!" Prowadzący przerwał wiceministrze
"Pani poseł, co się stało?!" Prowadzący przerwał wiceministrze
LOT odwołuje loty do Niemiec. Strajki na lotniskach
LOT odwołuje loty do Niemiec. Strajki na lotniskach
Żołnierz nie żyje. Tragiczny wypadek, baza potwierdza
Żołnierz nie żyje. Tragiczny wypadek, baza potwierdza
Vance spotykał demonstrantów. Ostro zareagował w sieci
Vance spotykał demonstrantów. Ostro zareagował w sieci