PolskaRzecznik Praw Obywatelskich: lustracji tak!

Rzecznik Praw Obywatelskich: lustracji tak!

Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski uważa, że kuria krakowska wydając decyzję w sprawie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego sama bierze na siebie odpowiedzialność za rozwiązanie problemu współpracy księży krakowskiego Kościoła z SB. Jego zdaniem lustracji nie da się uniknąć i należy ją przeprowadzić przestrzegając prawa człowieka do ochrony dobrego imienia.

31.05.2006 | aktual.: 31.05.2006 18:19

Kapelan nowowhuckiej "Solidarności" ks. Isakowicz-Zaleski zamierzał przedstawić na konferencji prasowej informacje na temat agentów SB w krakowskim Kościele. W środę rano otrzymał pismo metropolity krakowskiego o zastosowanych wobec niego "środkach karnych". W związku z tym - jak powiedział - nie może prowadzić dalej prac badawczych na temat działalności antykościelnej IV wydziału SB w Krakowie w latach 1980-89.

Kuria krakowska, wydając taką decyzję, oczywiście wzięła na siebie odpowiedzialność za rozwiązanie tego problemu. I możemy mieć nadzieję, że sprosta tej odpowiedzialności i szybko z tym problemem się upora - powiedział Kochanowski w Lublinie na konferencji prasowej.

Zdaniem Kochanowskiego odpowiedzialności nie można uniknąć, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy ciężar współpracy z PRL-owskimi służbami bezpieczeństwa spoczywa na kapłanach. To jest tragiczna sprawa dla nas wszystkich, jeśli weźmiemy pod uwagę rolę, jaką Kościół odgrywa w Polsce i jaką chcemy, żeby odgrywał. To się dzieje z wielką szkodą dla Kościoła, ale nie dlatego, że coś jest ujawniane, tylko dlatego, że to się stało i że tego nie rozwiązano - zaznaczył Kochanowski.

Rzecznik podkreślił, że lustrację trzeba przeprowadzić, a staje się ona trudniejsza, im dłużej pozostaje niezałatwiona. Dotyczy to także Kościoła. Problem jest trudny, ale rośnie on jeszcze ze względu na to, że nie jest załatwiany. Nie da się uniknąć lustracji, nie da się zamieść tego pod dywan. Należy przeprowadzić lustrację z maksymalnie przestrzeganymi prawami człowieka do ochrony dobrego imienia - powiedział Kochanowski.

Innymi słowy musimy przez to przejść. Miejmy nadzieję, że Kościół z tym sobie poradzi, bo jest to ważne nie tylko dla hierarchii, ale może bardziej dla wiernych - dodał.

Według niego najtrudniejsze w lustracji jest znalezienie równowagi między prawami ludzi pokrzywdzonych, prawem do prawdy, a prawem do ochrony dobrego imienia osób lustrowanych. Żeby to zrobić, trzeba zacząć to robić - zaznaczył.

RPO wizytował w środę w Lublinie 3. Brygadę Zmechanizowaną Legionów im. Romualda Traugutta. Rozmawiał też z wojewodą lubelskim o sprawach i problemach kierowanych do RPO przez mieszkańców Lubelszczyzny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)