PolskaRzecznik Macierewicza pozwie "Trybunę"

Rzecznik Macierewicza pozwie "Trybunę"

Rzecznik szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniego Macierewicza Piotr Bączek poinformował, że będzie żądał od "Trybuny" przeprosin i zadośćuczynienia na rzecz organizacji charytatywnej Caritas. W notce pt. "Kręcił jak Bączek", gazeta zarzuciła mu, że oszukał opinię publiczną.

23.10.2006 | aktual.: 23.10.2006 14:46

Sobotnia "Trybuna" podała, że Macierewicz jak źrenicy oka strzegł nazwisk likwidatorów WSI. Według gazety, jedynie siedmiu z 26 członków komisji likwidacyjnej miało w chwili rozpoczęcia pracy certyfikaty bezpieczeństwa dopuszczające do tajemnic państwowej, jaka chroni działania WSI. "Trybuna" uważa, że większość likwidatorów otrzymała prawo dostępu do największych tajemnic na trzy dni przed końcem prac komisji.

W oddzielnej notce pt. "Kręcił jak Bączek" gazeta napisała, że spytała Bączka, czy w komisji weryfikacyjnej WSI pracował Jerzy Urbanowicz, na co rzecznik odparł, że nie. "Normalny katolik za kłamstwo piecze się w piekle. Kłamstwo Bączka nie jest jednak byle jakie; Bączek oszukał opinię publiczną. Zanim więc trafi do piekła, powinien ponieść jakieś wstępne konsekwencje na ziemi" - skomentowała "Trybuna".

Występuję do sądu o ochronę swych dóbr osobistych przeciw "Trybunie", bo bezpodstawnie zarzucono mi oszustwo i to "nie byle jakie" - powiedział Bączek. Dodał, że podtrzymuje swą wypowiedź dla "Trybuny" o tym, że Urbanowicz nie był członkiem komisji weryfikacyjnej.

Rzecznik Macierewicza będzie w pozwie żądał od Sądu Okręgowego w Warszawie przeprosin od gazety oraz wpłacenia przez nią nieustalonej jeszcze kwoty na cel charytatywny.

Aby nie przegrać procesu cywilnego, "Trybuna" musi dowieść, że jej twierdzenia są prawdziwe lub udowodnić, że działała w interesie publicznym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)