Trwa ładowanie...
29-08-2007 17:15

Rzecznik Dorna: Giertych nie był podsłuchiwany


Zdaniem rzecznika marszałka Sejmu - Witolda
Lisickiego, na podstawie wyjaśnień b. szefa MSWiA Janusza
Kaczmarka przed sejmową komisją ds. służb specjalnych, nie można
wyciągnąć wniosku, że szef LPR Roman Giertych był podsłuchiwany.
Takie sugestie - uważa Lisicki - są "nieprawdziwe".

Rzecznik Dorna: Giertych nie był podsłuchiwanyŹródło: PAP
d3pddkm
d3pddkm

"Sugestie posła Romana Giertycha, jakoby na podstawie wyjaśnień Janusza Kaczmarka można by powziąć przypuszczenie, że była wobec niego zastosowana technika operacyjna w postaci podsłuchu są całkowicie nieprawdziwe" - napisał Lisicki w komunikacie.

We wtorek, na wniosek Giertycha, Sejm przerwał obrady do przyszłego wtorku, kiedy to marszałek Ludwik Dorn będzie kontynuował czytanie tajnych stenogramów z posiedzeń komisji ds. służb specjalnych, która dwukrotnie wysłuchała b. szefa MSWiA i b. prokuratora krajowego Janusza Kaczmarka.

Szef LPR poprosił o przerwę w obradach do przyszłego wtorku w związku z fragmentem, który - jego zdaniem - dotyczył podsłuchiwania jego oraz szefa Samoobrony Andrzeja Leppera.

Czy rząd lub podległe mu służby podsłuchiwały moje rozmowy telefoniczne? - pytał Giertych na konferencji prasowej.

Panie premierze, wyjaśniając publicznie akcję CBA w ministerstwie rolnictwa oświadczył pan, że nie była ona nakierowana na Andrzeja Leppera, miała zwalczać korupcję, a sprawa Leppera wyszła w trakcie. Jak w tym kontekście wyglądają informacje przekazane przez media, że Andrzej Lepper miał od stycznia założony podsłuch telefoniczny- zastanawiał się szef Ligi.

d3pddkm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pddkm
Więcej tematów