Rząd wspiera przemysł zbrojeniowy
Zmniejszenie zamówień i przeniesienie 494
mln zł płatności na dalsze lata to wynik renegocjacji umów między
MON a przemysłem zbrojeniowym - poinformował minister
obrony Bogdan Klich.
Klich podkreślił, że udało się uniknąć zerwania którejkolwiek ze 111 wieloletnich umów o dostawach sprzętu i uzbrojenia, które poddano renegocjacjom. Przypomniał, że renegocjacje rozpoczęły się zaraz z po przyjęciu planu modernizacji technicznej na lata 2009- 10, związanego z ograniczeniami budżetowymi. 32 umowy są realizowane bez zmian.
W przypadku 12 umów wartości 320 mln zł uzgodniliśmy z producentami zmniejszenie naszych zamówień - ilości sprzętu albo wartości dostaw. W odniesieniu do 51 umów płatności z roku 2009 w wysokości 381 mln zł zostały przeniesione na rok 2010; w przypadku 13 umów płatności 87 mln zł zostały przeniesione na rok 2011. W przypadku trzech umów płatności 25 mln zł są przeniesione na kolejne lata po 2011 - wyliczał minister.
Wartość renegocjowanych umów wynosiła 714 mln zł, płatności rolowane - przeniesione na późniejsze lata - to łącznie 494 mln zł.
Jak poinformował wiceminister Zenon Kosiniak-Kamysz, z 320 mln wygospodarowanych na redukcji zamówień 236 mln zł przypada na samoloty transportowe M-28 Bryza. MON kupi ich mniej i za niższą cenę. Zamiast zamawianych pod koniec ubiegłego roku 12 wojsko odbierze osiem tych maszyn.
Metoda rolowania była możliwa do zastosowania dzięki temu, że w marcu Ministerstwo Skarbu Państwa, Ministerstwo Gospodarki i MON, pod patronatem ministra Michała Boniego, podjęły prace nad specjalnym programem wspierania polskiego przemysłu; poważną część stanowi wsparcie dla zbrojeniówki - powiedział Klich.
Dodał, że przyjęty we wtorek przez Radę Ministrów program wsparcia przemysłu na lata 2009-2010 - przez emisję obligacji, kredyty, gwarancje i poręczenia - opiewa na 5 mld zł, z czego 1,5 mld przypada na przemysł zbrojeniowy, który w tym roku będzie mógł skorzystać z 500 mln zł.
To istotna proteza finansowa. Zakładamy, że jeszcze w bieżącym roku polski przemysł obronny będzie miał dostęp do około pół miliarda złotych na finansowanie tych zamówień, których płatności rolowaliśmy na kolejne lata - powiedział szef MON. Dodał, że w najbliższym czasie będą podpisywane wynegocjowane aneksy do umów.
W marcu MON Klich podpisał dwuletni plan zakupów opracowany przez Sztab Generalny w związku z ograniczeniem budżetu MON na bieżący rok.
Pod koniec ubiegłego roku okazało się, że MON otrzyma o ponad 3 mld zł mniej niż zakładał budżet. Zobowiązania wymagalne na koniec roku wyniosły 828 mln zł - kwota ta obciąża tegoroczny budżet, choć część tej sumy MON spłaciło w bieżącym roku. W planowanym na blisko 25 mld zł tegorocznym budżecie MON Rada Ministrów poleciła znaleźć ponad 1,9 mld zł oszczędności.
Po decyzjach oszczędnościowych resort zapowiadał, że oszczędności dotkną wszystkich wydatków z wyjątkiem wynagrodzeń i emerytur, profesjonalizacji armii oraz wyposażenia dla kontyngentu w Afganistanie, a zamówienia będą mniejsze. Redukcja zamówień miała w pierwszej kolejności dotyczyć dostaw zagranicznych, by maksymalnie chronić rodzimy przemysł zbrojeniowy i utrzymać linie technologiczne.