Rząd Turcji bardziej represyjny niż kiedykolwiek - raport Amnesty International
Turecki rząd prowadzi obecnie politykę bardziej niż kiedykolwiek represyjną wobec tych, którzy kontestują jego autorytet i bezkarność policji - wynika z raportu organizacji Amnesty International (AI).
- Rok po manifestacjach w Gezi stanowisko rządu w kwestii prawa (obywateli) do protestu jest bardziej represyjne niż kiedykolwiek - pisze organizacja w raporcie.
Zaznaczono w nim, że zamiast "leczenia ran" z ubiegłego roku, rząd Turcji ucieka się do nadmiernego stosowania siły, by uniemożliwić obywatelom organizowanie protestów pokojowych, i nie podejmuje wysiłków w celu ukarania winnych nadużyć w szeregach sił bezpieczeństwa.
AI skrytykowała także decyzje, które, jak napisano, "upolityczniają system sądowy", wezwała tureckie władze do zakończenia bezkarności urzędników państwowych za naruszenia praw człowieka i do zagwarantowania prawa do pokojowych zgromadzeń.
Ponad 5500 osób było sądzonych za udział w protestach w czerwcu 2013 roku - napisała AI.
"Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (rządząca AKP) wybrała drogę nietolerancji, konfliktu i polaryzacji sił" - napisano w raporcie opublikowanym w dwa tygodnie po demonstracjach w rocznicę największych od dziesięcioleci protestów antyrządowych w Turcji.
Na przełomie maja i czerwca 2013 roku setki tysięcy Turków wyszło na ulice protestując przeciwko coraz bardziej autokratycznym rządom Erdogana, domagając się większych swobód demokratycznych. Iskrą do wybuchu protestów stały się plany przebudowy stambulskiego placu Taksim i sąsiadującego z nim parku Gezi.
W ubiegłorocznych antyrządowych protestach co najmniej 12 osób poniosło śmierć, a tysiące ludzi odniosło obrażenia.