PolskaRząd przeprasza za karykatury Mahometa

Rząd przeprasza za karykatury Mahometa

"Wykroczono poza granice dobrze zrozumianej swobody wyrażania poglądów" - stwierdził premier Kazimierz Marcinkiewicz w oświadczeniu, odnosząc się do opublikowania w "Rzeczpospolitej" karykatury obrażającej uczucia
muzułmanów. Według premiera, "rolą mediów nie może być prowokowanie nienawiści i propagowanie wrogości". Minister spraw zagranicznych Stefan Meller po południu przeprosił muzułmanów w imieniu rządu.

04.02.2006 | aktual.: 05.02.2006 09:35

Kazimierz Marcinkiewicz zaznaczył, że podziela uczucia tych, "którzy czują się obrażeni publikacjami polskiego dziennika".

"Jeden z polskich dzienników dołączył dzisiaj do europejskich mediów, które zamieściły karykatury obrażające uczucia muzułmanów, ale także wszystkich innych ludzi nie akceptujących podsycania nienawiści religijnej i etnicznej" - czytamy w oświadczeniu szefa rządu.

"Niepotrzebna prowokacja"

Jak podkreślił premier, ta niepotrzebna prowokacja ma miejsce w momencie, kiedy przez świat muzułmański przetacza się fala protestów w związku z wcześniej publikowanymi karykaturami.

"W moim przekonaniu wykroczono poza granice dobrze rozumianej swobody wyrażania poglądów. Rolą mediów nie może być prowokowanie nienawiści i propagowanie wrogości" - czytamy.

Premier podkreślił, że podziela w pełni napływające z wielu środowisk w Polsce oceny potępiające tego rodzaju działania w tym stanowisko zawarte w oświadczeniu Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów.

"Rząd nie ma wpływu na to, jakie publikacje zamieszczają wolne media. Rozumie jednak możliwe konsekwencje nieprzemyślanych działań. Stąd czuję się w obowiązku wyrazić ubolewanie i podzielić uczucia tych, którzy czują się obrażeni publikacjami polskiego dziennika" - napisał Kazimierz Marcinkiewicz.

Jak zaznaczył, Polska była i pozostaje krajem tolerancji. "Potwierdza to 600-letnie istnienia na obszarze Rzeczpospolitej muzułmańskiej społeczności tatarskiej" - czytamy w oświadczeniu.

"Szanujemy inne wyznania, a z państwami muzułmańskimi i arabskimi chcemy rozwijać przyjazne stosunki oparte na wzajemnym szacunku. Liczymy, że również z ich strony będą w obecnej sytuacji podejmowane działania służące wygaszaniu emocji, uwzględniające także zrozumienie dla europejskiej tradycji swobód i wolności, mających uniwersalny charakter" - podkreślił szef polskiego rządu.

Szef dyplomacji prosi o wybaczenie

Minister spraw zagranicznych Stefan Meller powiedział, że opublikowanie przez "Rzeczpospolitą" przedruków karykatur Mahometa było niedobrym posunięciem. Chcę w imieniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w imieniu rządu Rzeczpospolitej Polskiej prosić muzułmańskich wyznawców Mahometa o wybaczenie - powiedział dziennikarzom Meller.

Chcę jednocześnie prosić, zwłaszcza ambasadorów krajów islamskich akredytowanych w Polsce, o to, by postarali się (...) o wytłumaczenie opiniom publicznym swoich krajów, że w istocie jest to nieporozumienie, albowiem są to karykatury cytowane niejako z prasy europejskiej - zaznaczył szef polskiej dyplomacji.

Szef dyplomacji podkreślił, że rozumie potrzebę dbania o swobodę wypowiedzi, ale w tym wypadku doszło do obrazy uczuć religijnych muzułmanów. Obrażanie uczuć religijnych innych osób nie mieści się w europejskiej tradycji - powiedział minister. Dodał, że jest mu tym bardziej przykro, że w Polsce także mieszkają muzulmanie.

Meller podkreślił, ze nie wolno korzystać z oręża, które niepotrzebnie zaognia sytuację. Nasze europejskie wartości polegały między innymi także na tolerancji. A to jest objaw nietolerancji - powiedział szef polskiej dyplomacji.

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)