Polska"Rząd powinien natychmiast podać się do dymisji"

"Rząd powinien natychmiast podać się do dymisji"

Biorąc pod uwagę polityczne deklaracje
premiera, rząd powinien już teraz podać się do dymisji -powiedział
w Katowicach przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper.
Premier Marek Belka potwierdził w piątek, że 5 maja przejdzie do
Partii Demokratycznej.

19.03.2005 | aktual.: 19.03.2005 19:47

Takiej sytuacji nie było chyba w żadnym kraju, żeby wicepremier, który jest w rządzie, był w partii, której nie ma w parlamencie. Premier deklaruje, że 5 maja przystępuje do partii, której nie ma w parlamencie. To znaczy, że już nie jest przedstawicielem tych partii, które go poparły, aby został premierem. Trzeba skończyć tę komedię, to wszystko trwa za długo i nie służy rozwojowi Polski, tylko trzymaniu się stołków - powiedział szef Samoobrony.

Jego zdaniem, "nic się nie stanie", jeśli podczas majowego szczytu Rady Europy w Warszawie premier będzie jedynie pełnił swoje obowiązki.

Lepper sprzeciwił się też dalszej obecności polskich wojsk w Iraku: Nie dość, że giną polscy żołnierze, to z obiecanych korzyści nie mamy nic po prostu, zostaliśmy oszukani. Ale to nie wina Stanów Zjednoczonych, tylko prezydenta i premiera.

Nasi żołnierze powinni jak najszybciej wrócić do Polski. Nie mówię, że jutro, bo już tam jesteśmy - trudno, stało się, natomiast powinni wrócić jak najszybciej, a jeżeli już tam być, to jako siły pokojowe ONZ - dodał.

Zdaniem szefa Samoobrony, w rankingach poparcia dla kandydatów na prezydenta obecnie nie ma jednego faworyta i kandydata, który byłby ponad wszystkimi. W jego opinii szanse mają wszyscy, a on zrobi wszystko, aby tę szansę wykorzystać maksymalnie i wybory wygrać.

Lepper uczestniczył w sobotę w Katowicach w IV Kongresie Sprawozdawczym Samoobrony województwa śląskiego w kinie Kosmos. Delegaci zgotowali mu gorące powitanie - na salę wkroczył w akompaniamencie piosenki "Eye Of The Tiger", przy której na ring wybiega zazwyczaj bokser Dariusz Michalczewski. Salę zasnuły dymy, były też pulsujące światła. Następnie delegaci odśpiewali swojemu przewodniczącemu "Sto lat".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)