Rząd poinformował o "niepowodzeniu planu Putina". Miało być 80 mln ton

Władimir Putin miał jasny plan. W tym roku transport ładunków Północną Drogą Morską miał wynieść 80 mln ton. Wicepremier Aleksander Nowak sprowadził Putina na ziemię i ogłosił "niepowodzenie" planu dyktatora.

Rząd poinformował o "niepowodzeniu planu Putina". Miało być 80 mln ton
Rząd poinformował o "niepowodzeniu planu Putina". Miało być 80 mln ton
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

Północna Droga Morska to sezonowy szlak żeglugowy w rosyjskiej Arktyce, wzdłuż brzegów Eurazji, biegnący z Morza Barentsa i Morza Białego przez Morze Karskie, Morze Łaptiewów, Morze Wschodniosyberyjskie oraz Morze Czukockie na Morze Beringa.

Wykonają tylko połowę

Zgodnie z dekretem rosyjskiego dyktatora Władimira Putina w 2024 roku Północną Drogą Morską planowano przetransportować co najmniej 80 mln ton ładunków. Do 2031 roku wolumen powinien wzrosnąć do 200 mln ton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak plan Putina się nie powiedzie, co ogłosił wicepremier Rosji Aleksander Nowak.

- Wolumen przewozów ładunków do końca 2024 roku powinien wynieść ok. 40 mln ton, co stanowi połowę planu rozwoju - powiedział Nowak. - Tranzyt może być nieco wyższy niż w 2023 roku - dodał.

Nowak powiedział, że głównymi ładunkami transportowanymi będzie ropa i gaz. Według niego prognoza 40 mln ton ładunku uwzględnia także transporty skroplonego gazu ziemnego Arctic LNG-2. Wicepremier nie wyjaśnił, dlaczego przepływ ładunków miałby odbiegać od planu.

Sankcje uderzają w Rosję

Dyrektor firmy doradczej "Gekon" Michaił Grigoriew zauważa, że ​​oczekiwane natężenie ruchu różni się od wskazanego w planie, ponieważ "uwzględniają nową sytuację geopolityczną". Jego zdaniem sankcje nałożone na Rosję wpłynęły na zagospodarowanie złóż i dostępność floty towarowej, a także przeformułowały rynki.

Przewóz ładunków Północną Drogą Morską w 2023 roku wyniósł ponad 36 mln ton, przekraczając zakładany cel o 250 tys. ton - podał Rosatom. Głównym ładunkiem była ropa naftowa.

Jesienią ubiegłego roku szef Ministerstwa Rozwoju Wschodniego Aleksiej Czkunkow skarżył się, że Rosja boryka się z niewystarczającą liczbą flot klasy lodowej do rozwoju Północnej Drogi Morskiej.

W 2022 roku rząd zatwierdził program, zgodnie z którym do 2035 roku kraj powinien zbudować 50 lodołamaczy i statków klasy lodowej do obsługi szlaku. Ponadto dokument zakłada budowę szeregu obiektów infrastrukturalnych – terminali do przeładunku węgla, ropy i skroplonego gazu ziemnego (LNG), a także portów i ośrodków ratownictwa medycznego.

Obecnie Rosja ma we flocie lodołamaczy sześć statków, którymi zarządza Rosatom.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjatransportropa
Wybrane dla Ciebie