Rząd nie ma nic wspólnego z dziennikarzami?
Rzecznik rządu Michał Tober powiedział w
czwartek, że rząd "nie ma absolutnie nic wspólnego" z
przygotowanym przez Stowarzyszenie Dziennikarzy RP projektem
ustawy o zawodzie dziennikarza.
09.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ze zdumieniem czytamy więc informacje przypisujące autorstwo tego projektu rządowi - powiedział rzecznik.
Tober podkreślił także, że propozycje ograniczające wolność wykonywania zawodu dziennikarza w żadnym razie nie mogą liczyć na poparcie rządu.
Projekt ustawy zakłada powołanie obowiązkowego samorządu dziennikarskiego o szerokich uprawnieniach. Samorząd mógłby pozbawiać dziennikarzy prawa do wykonywania zawodu, zatwierdzałby statuty poszczególnych redakcji, mógłby też nie zgodzić się na zwolnienie dziennikarza z redakcji.
Projekt przewiduje też, że Naczelna Rada Dziennikarzy ma przedstawiać rządowi coroczne informacje o działalności samorządu dziennikarskiego. Prawo do wykonywania zawodu mieliby tylko absolwenci studiów dziennikarskich. Projekt mówi też o tym, że dziennikarz pracuje 8 godzin dziennie i 40 tygodniowo.
Projekt powstał w związanym z SLD Stowarzyszeniu Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej. Jednym z jego twórców jest senator Sojuszu Ryszard Sławiński. Projekt krytykują dziennikarze, wydawcy i politycy.(iza)