Rząd nie jest zainteresowany podatkiem liniowym
Rząd nie jest zainteresowany wprowadzeniem podatku liniowego - uważa Platforma Obywatelska. W ten sposób liderzy partii skomentowali spotkanie z wicepremierem Jerzy Hausnerem.
Wicepremier podczas spotkania powtórzył, że podatek liniowy jest elementem programu gospodarczego i powinien być wpisany w pobudzanie przedsiębiorczości i naprawę finansów publicznych. Jerzy Hausner dodał, że podatek liniowy nie może uderzać w najuboższych oraz powinien być neutralny dla budżetu. Jerzy Hausner powiedział, że może brać pod uwagę podatek liniowy tylko wtedy gdy będzie on zgodny z opracowanym przez rząd programem gospodarczym. Natomiast jeżeli na skutek wprowadzenia podatku liniowego miałby powiększyć się deficyt budżetowy, albo ucierpiałyby małe i srednie przedsiębiorstwa wówczas miałby duże watpliwości.
Przewodniczący Platformy Donald Tusk powiedział, po spotkaniu, że Platforma czuje się dość osamotniona w zdeterminowanym boju o podatek liniowy. Jego zdaniem rząd ma duże wątpliwości związane z wprowadzeniem podatku liniowego. "Platforma Obywatelska ma poczucie, że musi natchnąć większą wiara i wolą inne kluby parlamentarne, a przede wszystkim rząd Leszka Millera" - podkreślił. Wyraził też przekonanie, że jak na razie rząd nie przedstawił wszystkich propozycji w sprawie podatku.
Sceptyczna wobec intencji rządu jest również wiceprzewodnicząca Platformy, Zyta Gilowska. "Rząd podatek liniowy traktuje jako mniejsze zło w sytuacji gdyby szukał poparcia dla działań oszczędnościowych" - powiedziała Zyta Gilowska.
Platforma podtrzymuje swój pomysł 15-proc. podatku liniowego bez kwoty wolnej i kosztów uzysku. Wicepremier Hausner zapowiedział, że ten wariant również zostanie przeliczony przez rząd.