Polska"Rząd musi być czyściusieńki"

"Rząd musi być czyściusieńki"

Premier Kazimierz Marcinkiewicz powtórzył, że
ma kandydata na ministra skarbu państwa i że przedstawił go już
prezydentowi. Komentując dymisję ministra skarbu Andrzeja Mikosza
premier podkreślił, że rząd musi naprawiać państwo i w związku z
tym musi być czyściusieńki.

05.01.2006 | aktual.: 05.01.2006 09:42

Nie może być żadnych najmniejszych nawet rys, takich, które by powodowały, że nie zrealizujemy naszego programu. Stąd każdy minister, który będzie miał tego rodzaju problemy, będzie musiał odejść - powiedział w radiu RMF FM Marcinkiewicz.

Dymisja ministra Mikosza nastąpiła po wtorkowym artykule w "Rzeczpospolitej". Gazeta napisała o pożyczce 300 tys. USD, której żona Mikosza udzieliła ze wspólnego małżeńskiego majątku matce Witolda W., gracza giełdowego, który ma kłopoty z wymiarem sprawiedliwości. Witold W. jest oskarżany o manipulacje kursem giełdowego Kopeksu.

Premier przyznał, że kontekst tej sprawy poznał dopiero z gazety. Nie wiem, kto to jest pan W. i o tym, kim on jest, dowiedziałem się z gazety - podkreślił.

Jak zobaczyłem, jakie jest tło, jaki jest kontekst, kim jest osoba do której w ostateczności ta pożyczka dotarła, uznałem, że to jest konflikt interesu i że w związku z tym trzeba Mikosza odwołać - dodał Marcinkiewicz.

W mediach jako kandydaci na ministra skarbu wymieniani są poseł Wojciech Jasiński (PiS), a także senator Dariusz Bachalski (PO). Wymyśliłem kandydata na nowego ministra skarbu państwa bardzo szybko i przedstawiłem go prezydentowi - powiedział Marcinkiewicz.

Do czasu powołania nowego szefa resortu premier osobiście obejmie zastępstwo ministra skarbu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)