Rząd Kenii zakazał relacji na żywo z zamieszek
W Kenii, gdzie po wyborach
prezydenckich wybuchły zamieszki, rząd zakazał mediom relacjonowania ich na żywo. Uzasadnił to
względami bezpieczeństwa i porządku publicznego - podała francuska agencja AFP, powołując się na
źródła oficjalne.
30.12.2007 | aktual.: 31.12.2007 02:04
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-kenii-6038716876460674g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-kenii-6038716876460674g )
Zamieszki w Kenii
Uczestnicy rozruchów w Nairobi i na zachodzie kraju żądają odejścia urzędującego prezydenta Mwai Kibakiego, który - jak ogłoszono - niewielką przewagą głosów pokonał kandydata opozycji. W niedzielę wieczorem zamieszki osłabły, choć grupki manifestantów wciąż ścierały się z siłami porządkowymi. Od soboty zginęło w Kenii 15 osób.
Kenijska opozycja nie uznała reelekcji Kibakiego, którego zaprzysiężono natychmiast po ogłoszeniu wyników. Zapowiedziała alternatywną ceremonię zaprezentowania swego lidera Raili Odingi jako, jak go nazwała, "prezydenta narodu".