Rząd dogadał się ze stoczniowcami
Jest porozumienie między rządem a związkami zawodowymi ze stoczni w Gdyni i Szczecinie. Po dwutygodniowych negocjacjach obydwie strony wypracowały ostateczny projekt ustawy kompensacyjnej.
28.11.2008 | aktual.: 28.11.2008 06:02
Program ochronny dla pracowników stoczni a także jej spółek zależnych będzie kosztował od 400 do 500 milionów złotych.
Szef doradców premiera Michał Boni, po niemal dziesięciogodzinnych negocjacjach powiedział, że Program Dobrowolnych Odejść będzie podzielony na trzy etapy. Jak dodał, pierwszy rozpocznie się w styczniu, drugi w marcu, a końcowy etap jest przewidziany na czerwiec.
Związki zawodowe zgodziły się na odszkodowania w wysokości od 15 do 60 tysięcy złotych. Ich wysokość będzie zależała od stażu pracy. Ci którzy pracują w stoczni nie więcej niż pięć lat otrzymają 15 tysięcy odprawy. Pracownicy ze stażem pracy od 6 do 10 lat dostaną 30 tysięcy, natomiast ci ze stażem od 11 do 25 lat pracy otrzymają 45 tysięcy. Największe odszkodowania, w wysokości 60 tysięcy złotych, dostaną pracownicy ze stażem większym niż 25 lat pracy.
Roman Kuzimski, przewodniczący NSZZ Solidarność Stoczni Gdynia mówi, że stoczniowcy w obecnej sytuacji, uzyskali ile mogli. Jak dodał, rząd zgodził się na to na czym im bardzo zależało, czyli objęcie odszkodowaniami także pracowników spółek zależnych od stoczni.
Wypracowane porozumienie obydwie strony podpiszą w sobotę. We wtorek ustawą kompensacyjną zajmie się rząd.