"Rząd, aby zrealizować cele, zredukuje wydatki w resortach"
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział, że rząd - aby obniżyć koszty pracy i podatki, zwaloryzować renty i emerytury, podnieść płace dla nauczycieli i służby zdrowia - będzie redukował wydatki w ministerstwach.
31.07.2008 | aktual.: 31.07.2008 14:37
"Dziennik" napisał, że ministerstwo finansów chce w 2009 roku zamrozić część wydatków budżetowych; przedstawiciele resortu finansów zapewniają, że plan ograniczenia wydatków został uzgodniony z premierem Donaldem Tuskiem
_ Jeżeli chcemy od 1 stycznia 2009 roku obniżyć koszty pracy, obniżyć podatki, zwaloryzować renty i emerytury, podnieść płace dla nauczycieli i służby zdrowia, to żeby zrealizować te cele, trzeba redukować wydatki publiczne w resortach_ - powiedział Chlebowski na konferencji prasowej w Sejmie.
Jak dodał, determinacja w tej sprawie musi być ogromna. Premier wydał takie polecenia swoim współpracownikom - podkreślił.
Polityk poinformował jednocześnie, że nie ma jeszcze ostatecznych decyzji w tej sprawie; należy się ich spodziewać na przełomie sierpnia i września 2008 roku.
Chlebowski podkreślił, że trwają prace nie tylko nad "zamrożeniem" budżetów poszczególnych resortów, ale także - tam gdzie się uda - nad obniżeniem budżetów ministerstw w stosunku do 2008 roku.
Szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski powiedział, że założenia budżetowe na przyszły rok są związane z narzuconą przez rząd dyscypliną finansową.
_ Chcemy, aby wydatki resortów - nie licząc kilku ministerstw - utrzymać na tym samym poziomie (co w 2008 roku), bądź nawet na mniejszym poziomie_ - zaznaczył.
Jak poinformował, np. budżet kancelarii premiera wynosi w 2008 roku 116 milionów złotych, a przyszłoroczny budżet będzie na podobnym poziomie, a nawet o 5 proc. niższy.