PolskaRywin wciąż odmawia składania wyjaśnień

Rywin wciąż odmawia składania wyjaśnień

Lew Rywin ponownie skorzystał w czwartek z prawa do odmowy składania wyjaśnień w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie, która prowadzi śledztwo przeciw niemu za domniemaną płatną protekcję wobec Agory.

Rzecznik prokuratury Zbigniew Jaskólski wyjaśnił, że Rywina wezwano, gdyż od jego ostatniego przesłuchania na początku lutego przeprowadzono wiele czynności śledztwa. Była to trzecia wizyta Rywina w prokuraturze. Podczas dwóch poprzednich, w styczniu i lutym, nie składał on wyjaśnień i nie odpowiadał na pytania prokuratora. Oświadczył natomiast, że jednoczesne śledztwo i prace sejmowej komisji śledczej naruszają jego prawo do obrony. Przyniósł też jako dowody swój telefon komórkowy, aparat stacjonarny oraz komputer.

Pod koniec lutego Rywin odmówił wyjaśnień także przed sejmową komisją śledczą badającą całą sprawę. Oświadczył, że nie działał w żadnej grupie i nie składał żadnej propozycji łapówki. Dodał, że będzie w stanie poprzeć to dowodami, jednak nie ujawni ich obecnie przed komisją ze względu na toczące się postępowanie karne. Powiedział też, że jest ofiarą zmasowanego ataku Agory i jej sojuszników.

Prokuratura postawiła Rywinowi zarzut płatnej protekcji wobec Agory i zastosowała wobec niego środki zabezpieczające: zakaz opuszczania kraju, zatrzymanie paszportu i 500 tys. zł poręczenia majątkowego na hipotece jednej z jego nieruchomości. 27 grudnia ubiegłego roku "Gazeta" napisała, że Rywin domagał się łapówki od wydawcy tego dziennika - spółki Agora. W zamian miał oferować przeprowadzenie korzystnych dla Agory zmian w projekcie ustawy o radiofonii i telewizji.(ck)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)