PolskaRyszard Terlecki o przesłuchaniu Donalda Tuska. "To bardzo sprawny dyskutant"

Ryszard Terlecki o przesłuchaniu Donalda Tuska. "To bardzo sprawny dyskutant"

- Trudno było oczekiwać, że w jakiś sposób Tusk zostanie obnażony ze swojej słabości jako premiera rządu i że się do tego przyzna - powiedział Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu mimo to uznał, że przesłuchująca byłego premiera Małgorzata Wassermann "sobie poradziła".

Ryszard Terlecki o przesłuchaniu Donalda Tuska. "To bardzo sprawny dyskutant"
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
Magdalena Nałęcz-Marczyk

06.11.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:34

- Nie odczuwam [rozczarowania - red.]. Może ci, którzy słuchali, oglądali każde przesłuchanie, jakoś tym żyli, to mają wrażenie, że zabrakło tej kropki nad i. Zarówno pani przewodnicząca, jak i komisja sobie poradzili - powiedział w rozmowie z Radiem Plus. Ryszard Terlecki.

Wicemarszałek Sejmu komentował poniedziałkowe przesłuchanie Donalda Tuska przed komisą ds. Amber Gold. W jego ocenie "to był taki finał tej długiej, żmudnej pracy komisji". - Nie miałem przekonania, że w ostatnim przesłuchaniu nastąpi jakiś przełom, jakiś fajerwerk rewelacji, nowych spraw, raczej podsumowanie. To podsumowanie pokazało słabość państwa w tamtych czasach i taką niefrasobliwość władzy w stosunku zarówno do organów państwa i ich działania, jak i tego co było przedmiotem niepokoju służb - stwierdził.

I dodał, że Tusk "to bardzo sprawny dyskutant, znajdujący ripostę na każde pytanie". - Należało się spodziewać, że tak to będzie wyglądać, że to będzie taki ping-pong bon motów i ostrych wypowiedzi. Trudno było oczekiwać, że w jakiś sposób Tusk zostanie obnażony ze swojej słabości jako premiera rządu i że się do tego przyzna - stwierdził.

Ryszard Terlecki mówi o zwycięstwie PiS w wyborach

Ryszard Terlecki odniósł się również do problemów związanych z reformą sądownictwa, a zwłaszcza z ustawą o Sądzie Najwyższym. – Znaczy pewne jest, że trzeba coś tu, w tej sprawie [SN - red.] zrobić, natomiast dokładnie co robimy, to jeszcze nie zostało zdecydowane. Myślę, że to są najbliższe dwa miesiące, że do końca roku coś się w tej sprawie zdarzy. Nowelizacja jest konieczna, jeżeli ma nastąpić jakaś zmiana - uznał.

Zapowiedział też wyborcze niespodzianki. – Rządzimy w sześciu sejmikach dziś, a myślę, że ta skala zwycięstwa jeszcze się powiększy. Nic nie będziemy uprzedzać. Myślę, że opinia publiczna będzie tym zaskoczona - powiedział.

Źródło: Radio Plus

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (354)