PolskaRyszard Czarnecki: Niemcy są najbardziej proputinowskie w UE

Ryszard Czarnecki: Niemcy są najbardziej proputinowskie w UE

- Jak Pan chodzi w Brukseli czy w Strasburgu, wstydzi się Pan przed kolegami w związku z tym, co się dzieje z Polską? - pytał w programie #dziejesienazywo Jacek Żakowski Ryszarda Czarneckiego. - Proszę nie żartować, chodzę z dumnie podniesioną głową, bo w Polsce dokonują się dobre zmiany - mówił wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Natalia Durman

11.01.2016 | aktual.: 11.01.2016 14:32

- Jest pan dumny z tego, że jednym tchem wymienia się Kaczyńskiego, Orbana i Putina? - kontynuował Żakowski.

- Jeśli jednym tchem wymienia się Kaczyńskiego i Orbana to nic złego. Jeżeli Martin Schultz, przedstawiciel kraju, który jest najbardziej proputinowski w UE, coś mówi o wpływach Putina w Polsce, to jest po prostu śmieszny - odpowiedział Czarnecki.

- Nie słyszałem, by Schulz mówił o putinizacji, gdy aresztowano dziennikarzy w siedzibie PKW za rządów PO i PSL i gdy o 6.00 rano wpadano do mieszkania właściciela portalu Antykomor, bo ośmielał się krytykować prezydenta Komorowskiego - dodał polityk.

Z kolei Marcin Święcicki z PO stwierdził, że to, co się dzieje, to "całkowita destrukcja wizerunku Polski, która była stawiana jako wzór rozwiązań demokratycznych". - Teraz Polska jest przedstawiana jako chory człowiek Europy - dodał.

- Putinizacja to coś takiego, że nie tylko kontroluje się parlament, rząd, ma się swojego prezydenta... Chce się kontrolować media, podporządkować TK, niszczy się służbę cywilną (...) To likwidacja trójpodziału władzy i podporządkowanie sobie życia społecznego w maksymalnym stopniu - wyjaśnił.

"Kaczyński zrobił najwięcej, żeby zatrzymać wpływy Putina"

- Jarosław Kaczyński zrobił w Europie Środkowo-Wschodniej najwięcej, żeby zatrzymać wpływy Putina - mówił wcześniej Czarnecki w Radiu Zet. Wiceprzewodniczący PE komentował w ten sposób ostatnie wypowiedzi Martina Schulza i Agnieszki Holland o sytuacji w Polsce.

Przewodniczący PE mówił o "putinizacji polskiej polityki". Jego wypowiedź Czarnecki nazwał "szkodliwymi bzdurami".

Polska reżyserka zaś w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdziła, że Jarosław Kaczyński przypomina jej Władimira Putina.

- To nieuczciwy zarzut. Kaczyński o imperialnych tendencjach Rosji mówił już wiele lat temu, gdy wielu zachodnich polityków wierzyło w intencje Rosji, więc mówienie, że przypomina Putina, jest żenujące i politycznie irracjonalne. Nie będę tego dłużej komentować, szkoda czasu - mówił Czarnecki o wypowiedzi Holland.

Schulz mocno o Polsce. "Sterowana demokracja a la Putin"

Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz porównał na łamach niedzielnego wydania "Frankfurter Allgemeine Zeitung" politykę polskiego rządu do działań podejmowanych przez prezydenta Rosji Władimira Putina.

- Polski rząd uznał swoje zwycięstwo wyborcze za mandat pozwalający na podporządkowanie pomyślności państwa woli zwycięskiej partii, zarówno merytorycznie, jak i personalnie - powiedział Schulz w rozmowie z dziennikarzami gazety, która w niedziele ukazuje się jako "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" (FAS).

- To jest sterowana demokracja a la Putin, niebezpieczna putinizacja polityki europejskiej - zaznaczył polityk niemieckiej SPD.

Schulz dodał, że w Parlamencie Europejskim, gdzie 19 stycznia ma odbyć się debata na temat sytuacji w Polsce, "całe demokratyczne spektrum od lewicy do prawicy może zaakcentować, że taka polityka sprzeczna jest z podstawowymi wartościami europejskimi".

"FAS" przytacza też krytyczną wobec Polski opinię byłej komisarz Viviane Reding - obecnie europosłanki z ramienia Europejskiej Partii Ludowej. - Atak na państwo prawa rozpoczyna się zawsze od ataku na Trybunał Konstytucyjny. Potem przychodzi kolej na media, najpierw publiczne, potem prywatne. To jest logika Putina, Orbana i Kaczyńskiego - powiedziała Reding.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (325)