Rynki finansowe nie lubią paniki
(AFP)
Bez histerii - to moje hasło - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej profesor Jan Winiecki z Uniwersytetu Viadrina we Frankfurtu.
12.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Według niego nic z punktu widzenia gospodarki się nie zdarzyło. Wydarzenie jest tragiczne w kategoriach ludzkich, a nie ekonomicznych - uważa profesor Winiecki.
W dzisiejszym wywiadzie dla Radia Biznes również profesor Dariusz Rosati, członek Rady Polityki Pieniężnej uspokajał. Zapewnił, że Rada nie zamierza gwałtowanie reagować na to, co się stało w Stanach Zjednoczonych. Według niego najbliższe dni zdecydują, co będzie się dalej działo i jakie działania podejmie Rada.
IAR informuje, że w związku z sytuacją na światowych rynkach ropy Polski Koncern Naftowy Orlen, jak i Rafineria Gdańska podniosły ceny oleju napędowego. Czołowi eksporterzy ropy naftowej z Bliskiego Wschodu zapewnili jednak, że nie będzie przerw w dostawach tego surowca na światowe rynki.
Wiceprezes Giełdy Piotr Kamiński w wywiadzie dla IAR powiedział, że na naszej giełdzie, podobnie jak i na światowych giełdach jest wyczekiwanie i niepokój, ale nie ma paniki. Podkreślił, że GPW od rana działa normalnie.
IAR informuje, że ku zaskoczeniu analityków rano złoty nieznacznie zyskał na wartości, koło południa jednak poszedł w dół. Dolar kosztował blisko 4 złotych 26 groszy. (artn)