Ryanair zostawił pasażerów na lotnisku bez transportu do Polski
Pasażerowie linii lotniczych Ryanair lecący z Dublina do Wrocławia ze względu na złe warunki pogodowe wylądowali w Berlinie, a przewoźnik nie zapewnił im transportu do Polski - informuje independent.ie. Wielu pasażerów zmuszonych było spędzić noc na lotnisku, wśród nich matki z dziećmi.
01.07.2017 04:44
Lot F1926 wystartował z Dublina o 19.30 i miał wylądować w polskim mieście o 23.05. Jednak z powodu złej pogody lot został skierowany do Berlina. Zgodnie z standardową praktyką linie lotnicze informują w takim wypadku klientów, o transporcie dodatkowym, np. autobusem do miejsca docelowego. Na tej trasie standardowa podróż samochodem może potrwać około trzech godzin, ale autobusem może zająć ponad pięć godzin.
Pasażerowie, którzy lecieli felernym lotem twierdzą, że mimo obietnicy zapewnienia transportu, który pozwoli im dotrzeć do celu podróży, autobus nie został podstawiony. To sytuacja wyjątkowo dotkliwa szczególnie dla matek z dziećmi, które podróżowały tym lotem. - Ludzie zostali porzuceni na lotnisku w obcym kraju w środku nocy, bez żadnych informacji ani dalszego transportu do miejsca przeznaczenia - opisuje sytuację jeden z pasażerów.
- Lot z Dublina do Wrocławia (28 czerwca) został skierowany do Berlina z powodu niebezpiecznych burz nad Wrocławiem. Wylądował tam późnym wieczorem o 22.30. Ze względu na inne okolicznościa nie byliśmy w stanie zapewnić autobusów do transportu późną nocą.Klienci zostali poinformowani o pokryciu kosztów ich transferu - powiedział Independent.ie rzecznik Ryanairatu wstaw treść. Przewoźnik szczerze przeprosił klientów dotkniętych tym zdarzeniem, ale jak zaznaczono "sytuacja ta była całkowicie poza kontrolą linii lotniczych Ryanair".