Ruszyły masowe kontrole. Bez litości dla pijanych i pędzących
Majówka jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a już doszło do wielu niebezpiecznych wypadków. - Bezpieczeństwo jest ważniejsze od kilku chwil emocji za kierownicą - apelują o rozwagę policjanci. Od wczoraj obowiązują też tymczasowe zakazy poruszania się po drogach dla grupy pojazdów.
Przekraczanie prędkości, kierowanie po alkoholu, niewłaściwe przewożenie pasażerów, a w końcu wypadki i kolizje - majówka to dla policji czas intensywnej pracy. Świadczą o tym dobitnie statystyki. Rok temu, między 1 a 3 maja doszło do 140 wypadków, w których zginęło 16 osób, a 168 osób zostało rannych.
Kilak tysięcy policjantów na drogach
W tym roku sprzyja pogoda, natężenie ruchu będzie więc ogromne. Jak podał nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej, porządku na drogach w długi weekend pilnować będzie od czterech do pięciu tysięcy funkcjonariuszy.
- Będą to policjanci ruchu drogowego, w tym z grupy Speed. Będą sprawdzać stan trzeźwości, sposób przewożenia pasażerów w pojazdach i kontrolować stosowanie się do ograniczeń prędkości - przekazał Wirtualnej Polsce nadkomisarz Robert Opas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Na drogach jest wielu niechronionych uczestników ruchu drogowego, zarówno pieszych, jak i kierujących motocyklami, rowerami czy hulajnogami elektrycznymi. Ładna pogoda często powodują pozorne poczucie bezpieczeństwa u kierujących jednośladami - przestrzega nadkomisarz Opas.
Do 6 maja można spodziewać się największej koncentracji działań policji. Natomiast 1 i 3 maja od godz. 8 do 22 oraz 2 maja od godz. 18 do 22, obowiązuje zakaz ruchu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 12 ton. Zakaz nie dotyczy jednak autobusów oraz niektórych innych pojazdów ze względu na rodzaj wykonywanego przewozu.
Zobacz także
Już doszło do wielu niebezpiecznych wypadków
Majówka jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a już doszło do wielu niebezpiecznych wypadków. We wtorek rano ciężarówka wbiła się w bariery na obwodnicy Trójmiasta. Przez kilka godzin trasa nad morze była sparaliżowana. Ranny został kierowca. Tego samego dnia na odcinku drogi ekspresowej S2 pomiędzy węzłami Opacz a Warszawa Lotnisko doszło do zderzenia pięciu samochodów osobowych z pojazdem dostawczym.
Z kolei w okolicach zachodniopomorskiego Dźwirzyna, podczas przejażdżki rowerem elektrycznym 67-letni mężczyzna uderzył w słup ogrodzenia. Doznał m.in. urazu czaszki, dzięki szybkiej interwencji udało się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanego.
