Ruszyła demonstracja lekarzy i pielęgniarek
Na Placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęła się demonstracja lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia, którzy będą protestować w stolicy. Domagają się oni natychmiastowych podwyżek oraz znaczącego wzrostu nakładów na służbę zdrowia.
10.05.2006 | aktual.: 10.05.2006 12:09
Jak podawały agencje, na Placu Zamkowym zebrało się do tej pory kilkuset przedstawicieli służby zdrowia. Cały czas dochodzą kolejne osoby. Najliczniej reprezentowaną grupą są pielęgniarki, większość jest w fartuchach i pielęgniarskich czepkach; wyróżniają się też przedstawiciele ratownictwa medycznego, którzy przyszli w służbowych strojach.
Do Warszawy przyjechali pracownicy służby zdrowia z niemal wszystkich województw, m.in. z pomorskiego, zachodniopomorskiego, podkarpackiego, lubelskiego, opolskiego i mazowieckiego.
Mamy pretensje do rządu. Sądy prawomocnymi wyrokami odebrały nam podwyżki z tytułu ustawy 203 w obiecywanej wysokości. Ja dostałam 50 zł - mówiła dziennikarzom pielęgniarka z 27-letnim stażem z Lubelskiego.
Dodała, że wierzy w podwyżki obiecywane przez rząd, ponieważ służba zdrowia dopilnuje, by tym razem zostały one wypłacone. Jak trzeba będzie, odejdziemy od łóżek - podkreśliła.
Przed wyborami mówili, że znajdą się dla nas pieniądze. Minęło kilkanaście miesięcy od tego czasu i nic - denerwowała się inna pielęgniarka z Zachodniopomorskiego. Podkreśliła, że po 25 latach pracy w zawodzie zarabia 955 zł na rękę.