PolskaRusza program pilotażowy, który ma poprawić ściągalność alimentów

Rusza program pilotażowy, który ma poprawić ściągalność alimentów

W programie pilotażowym, który ma poprawić ściągalność alimentów weźmie udział co najmniej dziewięć miast, trwają rozmowy z trzema kolejnymi - powiedziała wiceminister pracy i polityki społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska.

01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 17:03

Do programu dotychczas przystąpiły: Bytom, Poznań, Lublin, Gołdap, Olsztyn, Łódź, Gorzów Wielkopolski, Brusy i Lubartów oraz gmina Nowosolna. Trwają rozmowy z władzami Gdyni, Bochni i Niepołomic. Pilotaż - jak zaznaczyła Kluzik-Rostkowska - jest otwarty i mogą do niego przystępować kolejne miasta i gminy.

Celem projektu jest m.in. ocena, jakie instrumenty, przewidziane w ustawie o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych z 22 kwietnia 2005 roku, są najskuteczniejsze wobec poszczególnych dłużników.

Chcemy ustalić czy jest to np. odbieranie prawa jazdy, czy wpis na listę dłużników alimentacyjnych czy na przykład roboty publiczne - powiedziała wiceminister. Dodała, że według danych za trzy miesiące ubiegłego roku, z 288 zatrzymanych praw jazdy za niepłacenie alimentów, dłużnicy wykupili 199.

Pilotaż ma także ustalić, czy są luki w prawie, które przeszkadzają w skutecznej egzekucji alimentów. Program ma potrwać do końca roku, ale - jak zaznaczyła wiceminister - gdyby informacje na temat typu dłużników i skuteczności stosowanych wobec nich środków aktywizacji były znane szybciej, mógłby zakończyć się po 3-4 miesiącach.

Ściągalność alimentów wynosi obecnie około 10 proc. Wiceminister Kluzik-Rostkowska przypomniała, że dłużnicy alimentacyjni są winni państwu 8 mld zł. Przez 30 lat Fundusz Alimentacyjny wypłacał alimenty osobom uprawnionym; kwotę tę mieli zwracać dłużnicy. W ostatnich latach istnienia Funduszu Alimentacyjnego ściągalność alimentów wynosiła około 11 proc. Fundusz został zlikwidowany w 2004 roku, wraz z wejściem w życie nowej ustawy o świadczeniach rodzinnych.

Od września 2005 roku (na mocy ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych i zaliczce alimentacyjnej) osoby uprawnione do alimentów - jeżeli nie uda im się ich wyegzekwować - są uprawnione do zaliczki alimentacyjnej od gmin. Gminy zaś mają ściągać zaliczkę od dłużnika.

O pilotażowym programie, który rusza w środę, napisała "Gazeta Prawna".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)