Rudzianie pod okiem kamer. "Bezpieczeństwo to dla nas kluczowa sprawa"
Władze Rudy Śląskiej pokazują, że zależy im na bezpieczeństwie w mieście. Uruchomiono osiem 8 kamer, których oko przypilnuje, by mieszkańcom nic się nie działo. Monitoring miejski w Rudzie składa się już 24 urządzeń.
03.12.2014 | aktual.: 03.12.2014 13:42
W tym roku oddano do użytku rudzian kolejne miejsca rekreacyjne. Co ważne, będą to bezpieczne miejsca – zainstalowano przy nich kamery monitoringu miejskiego. Nowe kamery obserwują rejony placu u zbiegu ulic Hlonda i Grunwaldzkiej w Orzegowie, placu zabaw w parku Strzelnica w Bielszowicach, skateparku na osiedlu Kaufhaus w Nowym Bytomiu, parku aktywności rodzinnej w Bykowinie oraz tereny rekreacji na osiedlu Paryż w Goduli.
- Planując kolejne inwestycje miejskie, które pochłaniają stosunkowo duże środki finansowe i w ich efekcie powstają miejsca publiczne skupiające dużą liczbę ludzi, przewidujemy równocześnie zastosowanie monitoringu – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji UM.
W budynku straży miejskiej przy ulicy Hallera znajduje się centrum monitorowania. Powstało ono w 2013 roku i wyposażone jest w dwa odrębne stanowiska. Dyżurni oglądają tam obraz na żywo ze wszystkich zainstalowanych w mieście kamer na monitorach LCD.
Wykorzystywany sprzęt pozwala również na zapis obrazu oraz przeglądanie materiałów już zarejestrowanych i zarchiwizowanych.
- Badania i doświadczenia innych śląskich miast pokazują, że w strefach objętych monitoringiem następuje znaczne zmniejszenie liczby wybryków chuligańskich, kradzieży, rozbojów lub zniszczeń mienia. Sama obecność kamer wpływa prewencyjnie i powoduje zmniejszenie występowania czynów zabronionych – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Krzysztof Piekarz, komendant Straży Miejskiej.
Monitoring działa przez całą dobę w każdy dzień tygodnia. Praca ta przynosi efekty – wobec sprawców przestępstw, które zostały nagrane, wyciągnięto konsekwencje. Teraz do centrum monitorowania wizyjnego trafiać będzie obraz z 24 kamer.
– Bezpieczeństwo rudzian, zwłaszcza tych najmłodszych, to dla nas kluczowa sprawa, dlatego rozwijamy sieć miejskiego monitoringu – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prezydent Grażyna Dziedzic.
W tym roku kamery ujawniły już kilkadziesiąt przypadków naruszenia prawa, najczęściej zakłócania porządku i spożywania alkoholu w miejscach zabronionych. Poza tym zarejestrowano zasłabnięcia, dewastacje, bójkę oraz nietrzeźwego mężczyznę z małym dzieckiem pod opieką. Od jesieni w mieście pracuje też kilka mobilnych kamer – tzw. fotopułapek, które rejestrują m.in. tereny dzikich wysypisk i miejsca, gdzie dochodziło już do dewastacji.