Ruch PSL. Kosiniak: Złożyliśmy wniosek o skrócenie kadencji
- Złożyliśmy w Sejmie wniosek o skrócenie kadencji parlamentu - przekazał szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. PSL już wcześniej zapowiadało taki ruch.
19.10.2021 12:46
- W piątek złożyliśmy w Sejmie wniosek o skrócenie kadencji parlamentu - poinformował we wtorek w rozmowie z PAP szef PSL.
Kadencja Sejmu do skrócenia. Kosiniak-Kamysz: Złożyliśmy wniosek
- Liczę na poparcie wszystkich. Z jednej strony liczę na poparcie opozycji, bo głosowanie przeciwko temu wnioskowi przez jakąkolwiek partię opozycyjną jest powiedzeniem: "chcemy, żeby PiS rządził dalej dwa lata", a ja uważam, że jeśli tak szkodzi Polsce, no to trzeba to jak najszybciej odwołać - zaznaczył Władysław Kosianiak-Kamysz.
Jak dodał prezes ludowców, liczy on także na poparcie w sprawie skrócenia kadencji Sejmu ze strony koalicji rządzącej. - Skoro mówią, że mają takie poparcie społeczne, są tak pewni swoich racji, to niech udowodnią to w wyborach - mówił lider PSL.
Wniosek PSL. Kosiniak-Kamysz: Jesteśmy demokratami
Jak podkreślił, w jego opinii Polsce potrzebny jest nowy rząd, który zmieni relacje naszego kraju z Unią Europejską. - To można zrobić tylko w wyniku zmiany większości w parlamencie, a do niej dojdzie po kolejnych wyborach - mówił szef PSL.
- Jesteśmy demokratami, tylko w taki sposób i w takie możliwości wierzymy, i takie będziemy tylko stosować - dodał Kosiniak-Kamysz.
Wniosek PSL. Chcą skrócić kadencję Sejmu
Informację o tym, że PSL złoży wniosek o skrócenie kadencji Sejmu, Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał na początku października w Poznaniu. - W poczuciu odpowiedzialności, że dalej tak być nie może, że po prostu to, co się dzieje dzisiaj w Polsce, ten podział społeczny i wyprowadzanie nas z UE jest wbrew woli Polaków, należy doprowadzić do zmiany rządu - mówił wówczas Władysław Kosiniak-Kamysz.
Sejm może skrócić swoją kadencję uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów. Skrócenie kadencji Sejmu oznacza jednoczesne skrócenie kadencji Senatu.
Źródło: PAP