RPO i HFPC odpowiadają na apel posłów PiS ws. prof. Zaradkiewicza. Bodnar: żadna partia polityczna nie ma mandatu do występowania w imieniu osób, które mogą być pokrzywdzone jakimiś działaniami

• Posłowie PiS poprosili o interwencję ws. prof. Zaradkiewicza Rzecznika Prawa Obywatelskich i Helsińską Fundację Praw Człowieka
• Dyrektor Zespołu Orzecznictwa i Studiów Trybunału Konstytucyjnego został poproszony o odejście ze stanowiska
• Biuro Trybunału Konstytucyjnego potwierdziło tę informację
• Adam Bodnar dla WP: żadna partia polityczna nie ma mandatu do występowania w imieniu osób, które mogą być pokrzywdzone jakimiś działaniami
• HFPC: decyzję o naszym ewentualnym zaangażowaniu podejmiemy, gdy będziemy mieli więcej sprawdzonych informacji

Obraz
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Małgorzata Kujawka
Michał Fabisiak

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali do Rzecznika Praw Obywatelskich i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka o interwencję ws. prof. Kamila Zaradkiewicza, Dyrektor Zespołu Orzecznictwa i Studiów Trybunału Konstytucyjnego. Po wywiadzie, jakiego udzielił TVP Info, w którym stwierdził m.in., że wyroki sądu konstytucyjnego mogą być uznawane za ostateczne dopiero po analizie prawnej, dokonanej przez niezależny organ, został wezwany przez dziesięciu sędziów TK, w tym prezesa Rzeplińskiego, którzy oznajmili mu, że utracili do niego zaufanie. Prof. Zaradkiewicz miał otrzymać zakaz wypowiedzi w mediach. Poproszono go także o rezygnację z pracy.

"W związku z ujawnieniem w dniu wczorajszym przez redakcję TVP INFO informacji przekazanej przez Zespół Prasy i Informacji Biura Trybunału Konstytucyjnego o braku zgody na występowanie w mediach (w tym TV) dyrektora Zespołu Orzecznictwa i Studiów w Biurze Trybunału Konstytucyjnego, Pana Kamila Zaradkiewicza, zwracamy się do Rzecznik Praw Obywatelskich i Helsińska Fundacja Praw Człowieka o podjęcie interwencji w powyższej sprawie i zbadanie zasadności nałożonego zakazu z punktu widzenia jego zgodności ze standardami ochrony praw człowieka wynikającymi z Konstytucji RP, ustaw oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka."

- Biuro RPO podejmuje działania na prośbę obywateli. Żadna partia polityczna nie ma mandatu do występowania w imieniu osób, które mogą być pokrzywdzone jakimiś działaniami. Pan Zaradkiewicz jeszcze się do mnie nie zwrócił. Jeśli to zrobi, wtedy zastanowię się, jakie kroki podjąć - mówi Wirtualnej Polsce Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. I dodaje, że nie podejmie działań na podstawie internetowych doniesień. - Czekam na indywidualne zgłoszenie sprawy - tłumaczy rozmówca WP.

Działań na razie nie podjęła również Helsińska Fundacja Praw Człowieka. - Znamy tę sprawę z mediów i przyglądamy się jej. Decyzję o naszym ewentualnym zaangażowaniu podejmiemy, gdy będziemy mieli więcej sprawdzonych informacji - mówi Wirtualnej Polsce Małgorzata Szuleka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Tymczasem Biuro Trybunału Konstytucyjnego potwierdziło informację, że jego szef zaproponował dr. hab. Kamilowi Zaradkiewiczowi "dobrowolne rozważenie rezygnacji ze stanowiska" dyrektora zespołu orzecznictwa i studiów TK.

"Wobec udzielenia przez Pana Kamila Zaradkiewicza, jako urzędnika państwowego i dyrektora Zespołu w Biurze TK, wywiadu dziennikowi „Rzeczpospolita” (20 kwietnia br., Orzeczenia TK nie zawsze są ostateczne), a następnie wypowiedzi – w tym samym charakterze − w innych mediach, bez uprzedniego powiadomienia przełożonych o zamiarze udzielenia publicznej wypowiedzi na tematy związane z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, 21 kwietnia szef Biura TK zaproponował Panu Kamilowi Zaradkiewiczowi dobrowolne rozważenie rezygnacji ze stanowiska (ale nie z pracy w Biurze TK)" - głosi komunikat.

"Postępowanie Pana Kamila Zaradkiewicza, jako pracownika Biura TK i urzędnika państwowego ocenione zostało jako nieprofesjonalne i naruszające standardy służby publicznej, a w rezultacie oznaczające utratę zaufania do Niego jako dyrektora Zespołu. 26 kwietnia, podczas kolejnej rozmowy z szefem Biura TK, Pan Kamil Zaradkiewicz odmówił rezygnacji ze stanowiska, a od 28 kwietnia przebywa na zwolnieniu lekarskim. Sytuacja Pana Kamila Zaradkiewicza nie jest związana z charakterem i zakresem prezentacji Jego poglądów, także w wymiarze naukowym, lecz wynika wyłącznie z Jego postawy i zachowania jako urzędnika państwowego, zatrudnionego w Biurze TK" -czytamy w piśmie.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Zelenski ostrzega Moskwę przed blackoutem. Jasna deklaracja Ukrainy
Zelenski ostrzega Moskwę przed blackoutem. Jasna deklaracja Ukrainy
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Niesamowite wideo z frontu. Zestrzelił drona w ostatniej sekundzie
Niesamowite wideo z frontu. Zestrzelił drona w ostatniej sekundzie
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Trzęsienie ziemi w Chinach. Tysiące budynków zostało uszkodzonych
Trzęsienie ziemi w Chinach. Tysiące budynków zostało uszkodzonych
Wrocław: zamknięto stację pogotowia. Powodem nieznana substancja
Wrocław: zamknięto stację pogotowia. Powodem nieznana substancja
Policja zatrzymała 38-latka po alkoholowej libacji. Miał zaatakować nożem
Policja zatrzymała 38-latka po alkoholowej libacji. Miał zaatakować nożem
All inclusive w Turcji. Jak naprawdę zachowują się Polacy?
All inclusive w Turcji. Jak naprawdę zachowują się Polacy?
Tragiczne zatrucie metanolem w Rosji. Nie żyje już 25 osób
Tragiczne zatrucie metanolem w Rosji. Nie żyje już 25 osób
Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy